Akcja-Awaria czyli Gibol reanimacja

[Vicol]

Póki nie jebniesz to się nie urywa. No ale co nas nie zabije... A dobrze sklejone drewno będzie mocniejsze, bo z reguły już nie pęka w tym samym miejscu. Choć faktycznie gibol słabo sprawę przemyślał, bo drewna w tym miejscu faktycznie mało a mahoń najmocniejszym drewnem niestety nie jest.

[wrobelsparrow]

na prawdę dziwię się że główka nie urywa się przy zwykłym strojeniu, przecież tam jest kilka milimetrów kwadratowych drewna tylko

Boś młody pawian.

[Yony]

Nie żebym się czepiał, ale te niedoszlifowane dziurki w BFG to z tego co wiem taki myk, że niby korniki...
Poza tym jeszcze nie widziałem chujowo gadającego BFG więc ja bym się zbytnio nie czepiał. Ale co ja tam wiem. W końcu jestem jednym z nielicznych gości, którzy kupują gitary bo grają a nie bo są ładnie zrobione...

[Vicol]

Poza tym jeszcze nie widziałem chujowo gadającego BFG

Szczerze? Jeszcze nie słyszałem zajebiście gadającego gibola. Wszystkie mulą i posysają aż po kule. Ale co ja tam mogę wiedzieć. Ogrywałem tylko flaying v, elpe studio, fejdet i standarta oraz tego nieszczęsnego sg melodymakera gdzie na mostek pożałowali i wjebali tylko strunociąg od TOMa. No i tego BFG na sucho. Fakt, byle uderzenie trzepało tym drewnem na wszystkie strony ale co z tego? Gdzie ten legendarny lejący się żipsonoski sustain? Bo na pewno nie na wiolinach powyżej 12sego. Dżek JS20 z przykręcanym gryfem i jakimś gównianym tremolem na sucho dłużej ciągnął a przynajmniej nie mulił na bassowych.

[wrobelsparrow]

Szczerze? Jeszcze nie słyszałem zajebiście gadającego gibola

To ten...

Ogrywałem tylko flaying v, elpe studio, fejdet i standarta oraz tego nieszczęsnego sg melodymakera

... i tego...

[commelina]

Nie żebym się czepiał, ale te niedoszlifowane dziurki w BFG to z tego co wiem taki myk, że niby korniki...
Poza tym jeszcze nie widziałem chujowo gadającego BFG więc ja bym się zbytnio nie czepiał. Ale co ja tam wiem. W końcu jestem jednym z nielicznych gości, którzy kupują gitary bo grają a nie bo są ładnie zrobione...

Yony co innego stylizacja, i takie coś wyczuwam, sam robiłem "korniki" przypalanki i inne takie bo Francuzy miały takie loty na taki klimat. Ale nie są to dziurki tylko efekt frezowania pod włos i to zwyczajnie wygląda jak nieoszlifowana deska, no dobra nie ma co dla mnie to i tak pozostanie dziwnym wybrykiem natury, ale OK no i ponoć o gustach się nie dyskutuje więc milknę

[Jakób]

na prawdę dziwię się że główka nie urywa się przy zwykłym strojeniu, przecież tam jest kilka milimetrów kwadratowych drewna tylko

Boś młody pawian.

bardzo bym kurwa chciał :/

[wuj Bat]

Kwestia punktu widzenia .

[Omlet]

41? Toż to już trup!
Ja się kiedyś strasznie gasowałem na BFG i przeszło mi. Ale nie przez to o czym tutaj piszecie. Po prostu wiosło nawet "tej klasy" co giby studio / bfg nie jest mi potrzebne. Oczywiście nie obraziłbym się gdyby mi "wpadło" ale miałbym lepsze pomysły jak wydać taką kasę (w znaczeniu - na jakie wiosło).

[Jakób]

trup od początku "kariery" a 41 jeszcze przez 3 tygodnie tylko

[wuj Bat]

Spokojnie - niektórym po czterdziestce się dopiero kariera zaczła! Nawet tutaj!

[commelina]

41? Toż to już trup!

Niektórzy wierzą w życie po życiu

Omlet, wydałeś na siebie wyrok

[wuj Bat]

Przeca życie zaczyna się po pięćdziesiątce, a właściwie - po dwóch, trzech!

[glowa-glowa]

Też miałem parcie na Gibola (studio albo BFG - na więcej trochę mało kasy), ale stało się inaczej może palnę jak łysy z grzywki, ale wolę mojego Flame IV Custom

[mondomg]

Ejże, starszyzna, zachowujecie się jak dzieci. Temat jest o naprawie główki, a nie o przereklamacji/wyższości Gibsonów w stosunku do innych gitar. Jak ten model wygląda widać doskonale. Jeśli komu to nie przeszkadza, bo brzmi mu dobrze - niech gra. Kogo boli - niech kupi co innego. Mnie boli (nie widziałem wcześniej tego typu zbliżeń BFG), ale na przykład Zenonie dom?na grałbym z nieporównywalnie większą ochotą, choć "brzydsza": http://forum.sevenstring.pl/gitary-barytonowe-i-inne/shortscale-org-(domn-gierary-hir)/?message=110011

Co do meritum - świetna robota, nie mam pytań.

[zerotolerance]

Jeżeli to nie jest jakąś tajemnicą, Jarku, ile liczysz sobie za taką robotę?