[NGD] Nexus Octagon 8

[Drevniak]

to wiosło jest do oglądania a nie grania

[Yony]

Dla mnie to może nawet powiedzieć, że mu to spadło z kosmosu, albo, że przeczytał o tym w Pani Domu, ważne żeby patent działał.

No i to by było bardziej prawdopodobne i wiarygodne
Wierze w Jego talent i intuicję a to czasami więcej jak wiedza mierzalna. Ale byle kitu nie wciągam do nosa . Za długo chodze po tej ziemi .

Commelina, nie żebym sie przypieprzał, nie zrozum tego tak ale masz dyplom mgr fizyki? Jacek ma, właśnie po to, by móc takie rzeczy policzyć, zrobić i żeby działały. Tak z dziennikarskiej sumienności dodaję. No offence oczywiście.
Ale nie mogę się też nie zgodzić z Twoim rozwinięciem. W każdym razie jeśli patent działa to co za problem? Niech nawet będzie wstawiany na polanie przez nagie dziewice przy pełni księżyca, koniecznie umazanych krwią koguta...

[commelina]

Rzekłbym intrygują, fascynują mnie takie tematy, wierze w naukę na równi z wiarą w intucje i "szósty zmysł". Połączenie tych dwóch "sił" musi dało fascynujący efekt. Zapewne dlatego to drąze, jako ze mnie to intryguje, nie potrafię przejśc obojętnie, i zawsze "wierci dziure w głowie"pytanie, jakież to dziewice tam były, blondi a może rude i jaki to ma wpływ i na co. Cóż taki juz jestem, jeśli jest coś wartego uwagi, coś wychodzącego ponad przeciętność, to  chciałbym to zgłębić.

[Vicol]

Niestety jakkolwiek fizyka jest bardzo pasjonującym działem wiedzy bardzo przydatnym przy budowie instrumentów, to jednak na nie wiele się zdaje w kwestii zaprojektowania samego brzmienia gitary. I tu muszę się trochę zgodzić z commeliną, że owszem, jakiś to wpływ ma na brzmienie ale nie koniecznie na takiej zasadzie, że da się to dokładnie policzyć i przewidzieć. Drewno jest mega nie jednorodne, wykazuje ogromny rozrzut wielu parametrów i praktycznie każde wiosło(nawet o identycznej specyfikacji) gra troszeczkę inaczej, więc i ta rurowa ''korekcja'' w każdym egzemplarzu powinna się troszkę różnić.
Praktycznie do chwili podłączenia gitary tak na prawdę nie wiadomo jak to zagra. Choć staranność konstrukcyjna i dbałość przy wykonaniu najistotniejszych elementów bardzo mocno zwiększają prawdopodobieństwo, że gitara zagra dobrze i niczego w jej brzmieniu nie zabraknie.
I tak należy podejść do wioseł Nexusa. Skoro grają dobrze to zapewne są też zrobione dobrze. Wpływ ów komór rezonansowych i dodatkowej masy bardzo gęstego mosiądzu również jakiś jest. Ale czy to właśnie te rury w największym stopniu determinują brzmienie?

[Dale Cooper]

Na pewno nie. Najbardziej determinuje brzmienie chujowy set strun do ósemki Łerni Bola ;P

[wrobelsparrow]

Powodem chujowego brzmienia gitary, jest wyłącznie gitarzysta

[13]

Powodem chujowego brzmienia gitary, jest wyłącznie gitarzysta

Mądrości ludowe u mnie zawsze w cenie choć wygodniej rzeźbić ostrym dłutem, niż tępym i zardzewiałym, tak samo i z wiosłem, lepszego muzyka z ciebie nie zrobi, skoro grasz jak fujara.

Jeszcze pytanko do właściciela. Jak trzyma się w rękach taką "sztachetę"? W sensie szerokości gryfu, bo dużo ludzi narzeka, że jednak dodatkowa struna to kosztem wygody.
Nigdy nie trzymałem ósemki w łapach, więc chciałbym wiedzieć.

[wrobelsparrow]

Ósemki-srósemki. A miałeś kiedyśmw ręku Danelectro, albo Jaguara? Te gitary nie chcą grać, nawet jak się na nich... gra! Co nie przeszkadzało Lubertowi nagrać na nich "Kashmir" i Żakowi "Smells Like Teen Spirit"

[PokerFace]

Jeszcze pytanko do właściciela. Jak trzyma się w rękach taką "sztachetę"? W sensie szerokości gryfu, bo dużo ludzi narzeka, że jednak dodatkowa struna to kosztem wygody.
Nigdy nie trzymałem ósemki w łapach, więc chciałbym wiedzieć.

Powiem Ci, że jako właściciel RG2228, mogę z czystym sumieniem powiedzieć, że Octagon to zajebista wyścigówka co do szerokości to też nie ma dramatu, osobiścię wolę 8 niż 6, chociaż mój strat od Nexusa jest równie zajebisty

[13]

Czyli to nie pierwsza twoja ósemka... no to może pokusisz się o małe porównanie, oczywiście zdaje sobie sprawę, że to dwa diametralnie różne instrumenty, ale chodzi mi o + i  -, co przemawia bardziej na korzyść 2228, a co na korzyść Nexusa?

[PokerFace]

Hehe, szczerze to bardzo trudne. 2228 miał nieco grubszy gryf co było w sumie plusem, ale jednak jego szerkość trochę mi przeszkadzała. W Nexusie jest smuklejszy i znacznie, znacznie węższy. Nexus jest dużo głośniejszy z dechy, ma dużo lepszy dostęp do wysokich pozycji i w ogóle jest fajniejszy. Ale jednak urok brokatowo czarnego lakieru i możliwość pierdolnięcia na 27" powoduje u mnie uśmiech

[wuj Bat]

Aha. Dlatego też zrobiłeś sobie full customa - z ruramy! - ale na złość sobie 25,5" .

[Aston]

Zawsze można zrobić z tego szregingmaszin, strojenie jak 7 z dodaną chyba A#. Dla tej menzury to sensowniejsze rozwiązanie raczej. IMO!

[wuj Bat]

Ale czy komplet EB da radę?!

[wuj Bat]

Po mojemu z deka poronione, bo dźwięk E (czyli 24 próg najcieńszej) jest wystarczająco irytujący.

Grając w H na szóstce nie miałem tej przyjemności od 1,5 dekady .

[benkai]

Podejrzewam, że wpływ tych rureczek na brzmienie gitary jest równie duże co odkręcenie płytki w jazzbasie. Niektórzy pewnie usłyszą różnicę. Przy czym płytkę można przykręcić i mieć jakieś porównanie czy coś się zmieniło.
Nadmieniam, iż wypadałoby, by testujący wykonał sobie pierwej audiogram celem określenia utraty słuchu wynikającej np. z wieku

Spoiler

Jednym z zastosowań w/w rurek w tym instrumencie (które mi się, niestety, natychmiast narzuciło) może być złośliwe wypełnienie komór rezonansowych słonymi paluszkami, lub innym równie sympatycznym materiałem.
Pozostaje to zresztą w zgodności z powiedzeniem 'hejters gona hejt'

Niemniej - wiosło robi wrażenie i wywołuje dyskusję, i chwała jego twórcy za to, że ma chęć wymyślać takie ciekawostki.

[.rogaty]

Mnie się te rurki od razu skojarzyły z wyrzutnią torped skitraną we wieśle. Nie wiem jak to ma działać, ale podoba mi się bo funduje takiego małego mindfucka.

[Vicol]

Nie wiem, mi się to skojarzyło z samicą Kurvinoxa. Też ma trzy...

[wuj Bat]

Mnie się te rurki od razu skojarzyły z wyrzutnią torped skitraną we wieśle. Nie wiem jak to ma działać, ale podoba mi się bo funduje takiego małego mindfucka.

Desperados, Nexusados, Octanados, o le!

[sylkis]

Już wiem po co są dziurury!

Spoiler

Spoiler

i w sumie może teraz pierdolnę głupotę, ale na ile to powyższe to żart, to z drugiej strony w sumie nie zdziwiłbym się, gdyby te dziurury się okazały czymś w tym stylu (tylko w wersji metalowej) i f-holes w hollowbody za razem - bo rozumiem, że ten korpus w środku ma normalne komory akustyczne połączone z tymi dziururami?

[Dmaligator]

Tylko ze jak zrobisz fletnie pana z metalowych rur to nic nie zagrasz
Najwyżej pobrzdąkać możesz

[sylkis]

Istnieją metalowe instrumenty dęte, więc może i coś tam dałoby się wyrzeźbić
Ale bajdurzę sobie tak, bo się nie znam. Na obronę tamtego pierdolnę tylko Kapitana Obwiesia, że kształt i długość rurek wpływają na brzmienie wychodzącego i wchodzącego powietrza, ale nie wiem czy to jakkolwiek odczuwalnie wpływa na brzmienie wiosła, czy chodzi raczej o sam efekt dzwonu drgających rurek

[Dmaligator]

Powiem tyle piszczałki w organach czasami robione sa z mosiądzu lecz nie koniecznie.
"efekt dzwonu drgających rurek" jak ci rura drga to znaczy ze obok jest laska

[Vicol]

Powiem tyle piszczałki w organach czasami robione sa z mosiądzu lecz nie koniecznie.

http://www.youtube.com/watch?feature=player_detailpage&v=rBskjhd076o#t=83s

[Dmaligator]

Piszczałka ma kształt długiego, wąskiego słupa o przekroju prostokątnym lub okrągłym. Zawsze posiada możliwość nieznacznej zmiany wysokości tonu w celu strojenia.
Wykonana jest z metalu (cyny, ołowiu, cynku, stopu miedzi i mosiądzu), drewna lub, bardzo rzadko z innego materiału, np. żelazobetonu, szkła, kartonu, plastiku.