Autor Wątek: Chińczyk za 5,5k  (Przeczytany 44256 razy)

Offline sobek

  • Gaduła
  • Wiadomości: 489
  • Cornford Fanboy
Odp: Chińczyk za 5,5k
« Odpowiedź #100 25 Sty, 2012, 18:28:08 »
(...) koreański ibanez prestige (...)
nie ma takich.
Pudło. Np S2170:

Offline pele

  • Gaduła
  • Wiadomości: 420
Odp: Chińczyk za 5,5k
« Odpowiedź #101 25 Sty, 2012, 22:03:06 »
(...) koreański ibanez prestige (...)
nie ma takich.
Pudło. Np S2170

qrwa, świat schodzi na psy..

Offline Sikor

  • Gaduła
  • Wiadomości: 443
    • Moje galerie...
Odp: Chińczyk za 5,5k
« Odpowiedź #102 26 Sty, 2012, 10:39:53 »
Ciekawe jest tylko to, że skoro przeszkolili tak zajebiście ekipę w Chinach i powierzyli im produkcję, to nie mogą ich przeszkolić w celu składania i wykańczania tych gitar. Zresztą gadka o maszynie PLEK też jest mocno naciągana - jak ktoś zwrócił uwage,  to samo robia w Niemczech i to dużo taniej.

Tego o PLEK-u nie bardzo rozumiem. PLEK to maszyny robione w Niemczech.
Suhr ma teraz bodajze 3 sztuki, zeby nadazyc z obrobka (1 sztuka to jakies 150k$).
Practice cures most tone issues - John Suhr
--
Moja galeria z Musikmesse 2014 i nie tylko...

Offline pele

  • Gaduła
  • Wiadomości: 420
Odp: Chińczyk za 5,5k
« Odpowiedź #103 29 Sty, 2012, 13:22:48 »
Łysy, a właśnie jak to jest z Edwards? to nie jest true mij? Zawsze sądziłem że to po prostu takie ESP na Japonię, cena w stosunku do ESP budzi pewne podejrzenia, o jakości tych patyków ludzie różnie piszą (zainteresowałem się trochę tematem jak robiłem research explorera), hmmmm..

Offline Sikor

  • Gaduła
  • Wiadomości: 443
    • Moje galerie...
Odp: Chińczyk za 5,5k
« Odpowiedź #104 30 Sty, 2012, 10:30:30 »
Jeżeli chodzi o PLEKA to dziwie sie, ze skoro moga przeszkolic wspaniale cala kadre w chinach to nie moga im powierzyc po prostu calej pracy wlacznie z wykanczaniem gitar.  Pewnie stoi za tym jakis czynnik ekonomiczny, chociaz moze to byc marketing. Potem napiszą, że ,,skladane w USA'' albo wykanczanne w USA i wyglada to odrazu lepiej.

1. To by znaczylo, ze ta fabryka w Chinach musialby zainwestowac w PLEKA.
A przy tym przerobie (gitary Rasmus, to tylko maylutki fragment ich mocy produkcyjnych) to by nie mialo sensu ekonomicznego.
Wszystkich gitar, ktore tam robia i tak by nie dali rady przerobic, musieliby miec cala farme maszyn PLEK.
2. PLEK-owanie to nie glowna przyczyna sciagania gitar do USA i tak skladanie ich od nowa.
Suhr zrobil cos bardzo waznego i dobrego: QC ma u siebie i  w pelni kontroluje co sie pojawia na rynku.
To kosztuje, ale dzieki temu nie sadze, zeby sie przycinely jakies buble.
A PLEK w tej sytuacji to bylo jedyne logiczne rozwiazanie: uzywaja go od dawna, maja doswiadzczenie i sa z niego zadowoleni.
Mimo, ze PLEK potrzebuje wiecej czasu niz doswiadczony lutnik (tak, tak, slowa samego JS),
to nie ma zlych dni i zawsze dostarcza ta sama stabilna jakosc.
Practice cures most tone issues - John Suhr
--
Moja galeria z Musikmesse 2014 i nie tylko...

Offline Hesu

  • Gaduła
  • Wiadomości: 266
    • www.HESU.pl
Odp: Chińczyk za 5,5k
« Odpowiedź #105 30 Sty, 2012, 10:39:07 »
Sranie w banie, każda potwora znajdzie amatora. Rozliczanie firm ile za co płacą jest absurdem, skoro za tyle robią i wciąż znajdują nabywców, płacąc przy tym ichniejsze podatki, zusy, vaty, srusy i takie tam znaczy że wszystko działa i jest ok. Firma jest po to żeby robić kasę, jeśli ktoś ma inne zdanie to niech założy działalność i sam spróbuje :)

Nawet nie wiecie ile zachodnich firm robi swoje produkcje w PL na takich samych zasadach jak to się odbywa w Chinach. Nikt się tym zbytnio nie chwali...

Offline Guitar Spot

  • Gaduła
  • Wiadomości: 190
  • www.guitarspot.pl
    • Autoryzowany Dealer Suhr, Aristides, Skervesen w Polsce
Odp: Chińczyk za 5,5k
« Odpowiedź #106 22 Lut, 2012, 18:13:31 »
Bartek dzisiaj odebrał gitarki do testów. Bardzo jestem ciekaw jego wrażeń i jak całość wyjdzie :)
Autoryzowany dealer Suhr, CAA, Jim Kelley, Aristides : http://guitarspot.pl

Offline Hesu

  • Gaduła
  • Wiadomości: 266
    • www.HESU.pl
Odp: Chińczyk za 5,5k
« Odpowiedź #107 27 Lut, 2012, 10:50:51 »
Gdybym nie miał w rękach kilku "szczurów" to po tych zdjęciach powiedziałbym że to gitarki za 500zł ;)

Offline danielWOLF

  • Prawie użytkownik
  • Wiadomości: 45
  • Brzmienie idzie z łapy.
Odp: Chińczyk za 5,5k
« Odpowiedź #108 27 Lut, 2012, 10:56:45 »
Firma jest po to żeby robić kasę, jeśli ktoś ma inne zdanie to niech założy działalność i sam spróbuje :)

Na świecie odsetek ludzi tak myśli, tylko w Polsce firmy zakłada się dla kasy.

Offline Hesu

  • Gaduła
  • Wiadomości: 266
    • www.HESU.pl
Odp: Chińczyk za 5,5k
« Odpowiedź #109 27 Lut, 2012, 11:17:00 »
Bzdura.

Offline danielWOLF

  • Prawie użytkownik
  • Wiadomości: 45
  • Brzmienie idzie z łapy.
Odp: Chińczyk za 5,5k
« Odpowiedź #110 27 Lut, 2012, 11:22:32 »
Bzdura.

Niezdrowe podejście do tematu. Radzę poczytać np. o Ikei i Body Shopie.

Offline Hesu

  • Gaduła
  • Wiadomości: 266
    • www.HESU.pl
Odp: Chińczyk za 5,5k
« Odpowiedź #111 27 Lut, 2012, 11:37:05 »
Misje i "różne takie" z rzeczywistością niewiele mają wspólnego. Temat Ikei znam bardzo dobrze i wiem co się w tej firmie dzieje od wewnątrz na halach produkcyjnych, co bym nie przeczytał na ten temat zdania nie zmienię. Zgodzę się odnośnie powodów założenia firmy - pobudki mogą być różne, jednak definicja nie kłamie i firma jest po to żeby zarabiać kasę, w Polsce i z tego co wiem w Europie ludzie za miskę ryżu niechętnie przychodzą na 7 rano do pracy.

Offline commelina

  • jestę skervesenę
  • Pr0
  • Wiadomości: 3 375
  • ...grałbym EVER
    • Skervesen
Odp: Chińczyk za 5,5k
« Odpowiedź #112 27 Lut, 2012, 12:36:19 »
Bzdura.

Niezdrowe podejście do tematu. Radzę poczytać np. o Ikei i Body Shopie.

A Ty wierzysz w te wszystkie bzdety o ideologii i wzruszających pobudkach które spowodowały założenie firmy np Ikea a która to wysadza małe firmy jak chce m.in moich znajomych. Pierdolenie w bambus kasa kasa i jeszcze raz kasa. Obcinanie kosztów i tandetne materiały to tez ideologia ?

o widze kolega Hesu ma podobne zdanie.
« Ostatnia zmiana: 27 Lut, 2012, 12:38:18 wysłana przez commelina »

Offline danielWOLF

  • Prawie użytkownik
  • Wiadomości: 45
  • Brzmienie idzie z łapy.
Odp: Chińczyk za 5,5k
« Odpowiedź #113 27 Lut, 2012, 12:53:10 »
Bzdura.

Niezdrowe podejście do tematu. Radzę poczytać np. o Ikei i Body Shopie.

A Ty wierzysz w te wszystkie bzdety o ideologii i wzruszających pobudkach które spowodowały założenie firmy np Ikea a która to wysadza małe firmy jak chce m.in moich znajomych. Pierdolenie w bambus kasa kasa i jeszcze raz kasa. Obcinanie kosztów i tandetne materiały to tez ideologia ?

o widze kolega Hesu ma podobne zdanie.

Nie tylko Ikea. Kasa jest czynnikiem ubocznym. Ile firm z polski działa worldwide - w pełni znaczeniu tego słowa ? no ile? Mi żadna na myśl nie przychodzi, nawet świetne pomysły są gaszone w zarodku, bo ktoś z Japonii, bądź UK przychodzi z "odmienną" od polskiej ideologią i firmy upadają. Nie róbmy sobie jaj, ale Polska to jeden z największych krajów w UE. A nasi giganci gdzie są? no właśnie.

Offline commelina

  • jestę skervesenę
  • Pr0
  • Wiadomości: 3 375
  • ...grałbym EVER
    • Skervesen
Odp: Chińczyk za 5,5k
« Odpowiedź #114 27 Lut, 2012, 13:04:06 »
Nie wiem jakie masz kontakty z biznesem ale chyba niewielkie, napakowany ideologią młodzieńcza nie skonfontowaną z rzeczywistością finansjery swiatowej.
Kapitał mój miły panie kapitał. Nasze firmy buduja sie mniej więcej od 80-90 lat niektóre przechodziły z rak do rąk przez lata komunizmu a Ty porównujesz coś co sie budowało latami nie zniszczone przez wojny albo odbudowane za amerykańskie pieniądze jak firmy Niemieckie ( w większości ) .Nie porównuj takich rzeczy, bo to totalnie bez sensu, no ale jest kilka kwiatków
Orlen, Vistula, sporo budowlanych tylko trzeba chcieć spojrzeć szerzej.

Toyota weszła do Polski i sobie chwali a mają zupełnie odmienną od nas ideologię ( a chodzi im o to by produkować zajebiste rzeczy za zajebista kasę ), coś sie pan chyba zagalopował lub zapętlił lub masz kompleks ( nienawidze tego słowa )bez urazy  polaczkowatości.
« Ostatnia zmiana: 27 Lut, 2012, 13:06:41 wysłana przez commelina »

Offline Sikor

  • Gaduła
  • Wiadomości: 443
    • Moje galerie...
Odp: Chińczyk za 5,5k
« Odpowiedź #115 27 Lut, 2012, 13:10:08 »
Nie tylko Ikea. Kasa jest czynnikiem ubocznym. Ile firm z polski działa worldwide - w pełni znaczeniu tego słowa ? no ile? Mi żadna na myśl nie przychodzi, nawet świetne pomysły są gaszone w zarodku, bo ktoś z Japonii, bądź UK przychodzi z "odmienną" od polskiej ideologią i firmy upadają. Nie róbmy sobie jaj, ale Polska to jeden z największych krajów w UE. A nasi giganci gdzie są? no właśnie.

Abtrahujac od samego tematu wlasciwego:
wlasnie niedawno, przez przypadek dowiedzialem sie, ze Tele-Fonika jest 3-im na swiecie producentem kabli.
Respekcik! :)
Practice cures most tone issues - John Suhr
--
Moja galeria z Musikmesse 2014 i nie tylko...

Offline MrJ

  • Pr0
  • Wiadomości: 576
  • marudny jeżor
Odp: Chińczyk za 5,5k
« Odpowiedź #116 27 Lut, 2012, 13:48:34 »
Miałem nie pisać, ale mnie to dotyczy osobiście:

Cytuj
Toyota weszła do Polski i sobie chwali a mają zupełnie odmienną od nas ideologię ( a chodzi im o to by produkować zajebiste rzeczy za zajebista kasę ),

Sam osobiście pracuję w zakładzie robiącym podzespoły do Toyot*. I mnie zgroza bierze - nie jako "polaczka" co to miesięczną kaszankę będzie reanimował bo mu szkoda wyrzucić, ale po prostu "normalnie myślącego" - ile tysięcy (o ile już nie dziesiątek tysięcy) ojro się wyrzuca wypierdala każdego tygodnia, z powodu doprowadzonej do absurdu chęci zrobienia czegoś idealnie. Jak ktoś będzie chciał to napiszę dokładnie, ale to mniej więcej w stylu "nie będę grać na tej gitarze, bo chociaż stroi idealnie, brzmi zajebiście i wygląda bosko, to cavity jest wyfrezowane o 1,5mm za bardzo w lewo" :facepalm:

Cytuj
w Polsce i z tego co wiem w Europie ludzie za miskę ryżu niechętnie przychodzą na 7 rano do pracy.

Polska to jest w Europie geograficznie. I chyba tylko tyle. Sam w to nie wierzyłem, dopóki nie doświadczyłem na własnej dupie. I zapierdalam za tę miskę (no dobra, ze dwie bym kupił, ale trzy już chyba nie) / godzinę, bo... nie mam innego wyjścia. Nie mogę zrezygnować z obecnej pracy, a zmienić nie mam na jaką, chociaż szukam permanentnie. Gdybym mógł wyjechać (sprawy okołorodzinne mnie zatrzymują, no i jeszcze brak zabezpieczenia "na start") to już dawno by mnie tu nie było. Aha, i mam do roboty na 6tą, 14tą lub 22gą.

I dopóki ja - i mnie podobni - będziemy musieli wydać na takiego "chińczyka**" 3-miesięczną pensję, to będą powstawać takie tematy i takie komentarze do nich. Co nie znaczy, że nie życzę koledze powodzenia w sprzedaży :tak:

A w temacie: testy z Musicradar: http://www.musicradar.com/search?searchTerm=rasmus
coś o produkcji i innych podobnych z tego co zrozumiałem: http://www.thegearpage.net/board/showthread.php?t=658629
recenzja tańszego modelu: http://www.online-discussion.com/Suhr/viewtopic.php?t=6060&highlight=
inna recka modelu Govana, plus spory komentarz: http://www.guitarnoize.com/rasmus-by-suhr-guthrie-govan-signature-model/

*a jak wam napiszę ile japońskiego jest w japońskich samochodach, a niemieckiego w niemieckich, to się zdziwicie :P
** i w związku z tym że mam na co dzień z tym styczność, napisy "made in cośtam" nie robią już na mnie większego wrażenia ;)
Dyskusja z forumowym skurwysyństwem jest jak gra w szachy z gołębiem - nieważne ile umiesz, wiesz i jaki masz poziom. Gołąb i tak wskoczy na szachownicę, rozjebie figury, nasra i wydrze dziób że wygrał.

Offline commelina

  • jestę skervesenę
  • Pr0
  • Wiadomości: 3 375
  • ...grałbym EVER
    • Skervesen
Odp: Chińczyk za 5,5k
« Odpowiedź #117 27 Lut, 2012, 14:33:12 »
Miałem nie pisać, ale mnie to dotyczy osobiście:

Cytuj
Toyota weszła do Polski i sobie chwali a mają zupełnie odmienną od nas ideologię ( a chodzi im o to by produkować zajebiste rzeczy za zajebista kasę ),

Sam osobiście pracuję w zakładzie robiącym podzespoły do Toyot*. I mnie zgroza bierze - nie jako "polaczka" co to miesięczną kaszankę będzie reanimował bo mu szkoda wyrzucić, ale po prostu "normalnie myślącego" - ile tysięcy (o ile już nie dziesiątek tysięcy) ojro się wyrzuca wypierdala każdego tygodnia, z powodu doprowadzonej do absurdu chęci zrobienia czegoś idealnie. Jak ktoś będzie chciał to napiszę dokładnie, ale to mniej więcej w stylu "nie będę grać na tej gitarze, bo chociaż stroi idealnie, brzmi zajebiście i wygląda bosko, to cavity jest wyfrezowane o 1,5mm za bardzo w lewo" :facepalm:


Tylko pamietaj, nie mylmy dazenia do doskonałości z niechlujnością. Jeśli zamawiam coś na co daje projekt, to oczekuję tego a nie czegoś mniej więcej i chuj kogo obchodzi dlaczego . W takich przypadkach marnuje sie kasę przez niedoróbki lub " bo mi sie tak wydawało" a nie przez absurdy. Dla mnie dzisiaj absurdem jest wmawianie mi ze te 1,5mm to bzdet jest projekt to tak ma byc, a np Toyota zawsze ma pełną dokumentację.

Akurat Toyota nasze polskie fabryki sobie bardzo chwali, skrzynie biegów i małe diesle.
« Ostatnia zmiana: 27 Lut, 2012, 14:35:22 wysłana przez commelina »

Offline MrJ

  • Pr0
  • Wiadomości: 576
  • marudny jeżor
Odp: Chińczyk za 5,5k
« Odpowiedź #118 28 Lut, 2012, 14:16:58 »
Cytuj
Tylko pamietaj, nie mylmy dazenia do doskonałości z niechlujnością

Ale ja o tym piszę właśnie! Mówię o sprawach które NIE MAJĄ ŻADNEGO WPŁYWU na funkcjonowanie / estetykę czegoś. Kolega jako ktoś obyty z techniką będzie wiedzieć o co kaman:
1) produkujemy uszczelkę
2) uszczelka jest z gumy, jest więc elastyczna
3) musimy w niej wywiercić dziurki (do odpowietrzenia) i robimy to czymś w rodzaju wielowrzecionowej (tak to się nazywa?) wiertarki
4) pamiętając o 2) zdarza się że w/w uszczelka jest za bardzo/za mało napięta w maszynie i w/w dziurka jest np. przesunięta o ten 1-2mm (dosłownie, mierzę to wiem :P )
5) i teraz - wg. planów i założeń jest "niezgodna" = idzie na wypierdol. Mimo że jest W 100% FUNKCJONALNA bo to nie ma żadnego znaczenia gdzie się ta w/w dziurka znajduje. Wiem, bo to było sprawdzane przez mądrzejszych. I nie robi różnicy centymetr, nie mówiąc o milimetrze. Dla mnie to zwyczajne marnotrawstwo.

Inny przykład - powstawanie nierównych wypływek przy technologii wtrysku. Zamiast równa jest np. lekko poszarpana. Sama część (w tym wypadku jakaś osłonka np. kabli albo przegubu) jest w 100% zgodna z założeniami i SPRAWNA (wypływka jako taka nie ma wpływu na działanie), ale - ponownie - idzie na wypierdol. Bo nie można np. ręcznie dorównać tego nożyczkami, to też jest "niezgodne".

Tego jest setki i tysiące dziennie, na kasę nawet nie przeliczam. Do tego dwie konkretnie wymienione części znajdują się w takich miejscach że po pierwszej jeździe będą od razu brudne. To nie są jak napisałeś skrzynie, silniki czy choćby przewody wysokociśnieniowe gdzie wszystko MUSI być na 110%. To są w sumie duperele o trzeciej- czy czwartej- ważności, dlatego powtarzam - dla mnie to jest głupie marnotrawstwo z powodu ślepego zapatrzenia w założenia / przepisy / normy.

Kończąc OT - byłbyś zadowolony gdyby kilent zamówił u ciebie gitarę, w której WSZYSTKO byłoby zajebiste, ale której potem nie chciałby przyjąć "bo potencjometr jest o 1,5mm za bardzo w lewo i 2mm za daleko od dolnej krawędzi niż było w projekcie"? Właśnie o takich - w sumie nic nieznaczących gównach - piszę.

Definitli end of oftopik ;)

PS. Gdyby komuś nie chciało się czytać wszystkich linków, wklejam podsumowanie testu modelu Govana:

"The final verdict - You can do much better for your money. If you want a Suhr, cough up the extra couple hundred bucks and get one of their pro series, you'll be happy you did. If you want a great guitar around $1400, get an Ibanez S Prestige (I have two, both smoke this guitar). If you want a lower end guitar from a reputable company that sounds and plays amazing, get a PRS SE. Heck, for $1400 you can get two PRS SE's, and both will blow this guitar out of this world."
Dyskusja z forumowym skurwysyństwem jest jak gra w szachy z gołębiem - nieważne ile umiesz, wiesz i jaki masz poziom. Gołąb i tak wskoczy na szachownicę, rozjebie figury, nasra i wydrze dziób że wygrał.

Offline Guitar Spot

  • Gaduła
  • Wiadomości: 190
  • www.guitarspot.pl
    • Autoryzowany Dealer Suhr, Aristides, Skervesen w Polsce
Odp: Chińczyk za 5,5k
« Odpowiedź #119 28 Lut, 2012, 14:55:03 »
Ee tam, zaraz zobaczymy co ma w temacie do powiedzenia pierwszy tester w Polsce :)
Podobno w nagrywkach wyszło tak samo dobrze jak customowy Modern, także tego...
Autoryzowany dealer Suhr, CAA, Jim Kelley, Aristides : http://guitarspot.pl

Offline Musza

  • Pr0
  • Wiadomości: 3 163
Odp: Chińczyk za 5,5k
« Odpowiedź #120 28 Lut, 2012, 14:59:14 »
Ee tam, zaraz zobaczymy co ma w temacie do powiedzenia pierwszy tester w Polsce :)
Podobno w nagrywkach wyszło tak samo dobrze jak customowy Modern, także tego...

także tego... coś z tym modernem nie tak :D
facebook.com/Musza.MorningWood

Offline commelina

  • jestę skervesenę
  • Pr0
  • Wiadomości: 3 375
  • ...grałbym EVER
    • Skervesen
Odp: Chińczyk za 5,5k
« Odpowiedź #121 28 Lut, 2012, 15:07:47 »
Testerowi coś te czwartki wypadają ostatnio co drugi tydzień :P

@MrJ  jest sporo racji w tym co piszesz.

Offline Guitar Spot

  • Gaduła
  • Wiadomości: 190
  • www.guitarspot.pl
    • Autoryzowany Dealer Suhr, Aristides, Skervesen w Polsce
Odp: Chińczyk za 5,5k
« Odpowiedź #122 28 Lut, 2012, 15:17:39 »
Proza życia dopada :)
Autoryzowany dealer Suhr, CAA, Jim Kelley, Aristides : http://guitarspot.pl

Offline Aerosmith

  • Pr0
  • Wiadomości: 520
Odp: Chińczyk za 5,5k
« Odpowiedź #123 28 Lut, 2012, 15:25:27 »
i co Wy na to?

http://allegro.pl/rasmus-by-suhr-guthrie-govan-signature-modern-nowy-i2031430331.html

ostatnio ktoś mi w pracy zakosił taboret, teraz wiem co się z nim stało

Offline Drevniak

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 320
  • I'm the black kozioł of your przeznaczenie
Odp: Chińczyk za 5,5k
« Odpowiedź #124 28 Lut, 2012, 15:41:49 »
ja jestem dendrofilem ale nie aż tak ortodoksyjnym żeby mi się podobało to co oni robią
"Kobiety tak mają ponieważ niedorozwój emocjonalny często idzie w parze z niedorozwojem intelektualnym. "