No nie jest wykończone, dzięki za odpowiedź, postaram się takie coś zastosować. Nie wydaje mi się, że to jest od pronto bo generalnie całość jest całkiem ładna tylko ten fragment jest usyfiony, jakby ktoś miał bardzo brudną rękę i grał a potem to zostawił nie wycierając. Czyli jak rozumiem ja będę miał to zetrzeć tą watą?? Bo nie do końca ogarniam, nigdy tego nie robiłem, czy ścierając nie zetrę też po prostu drewna z gryfu? Trochę się boję, żeby czegoś nie spieprzyć. A jak już usunę to zabrudzenie i powiedzmy że będę chciał sobie zakonserwować ładnie gryf to postępować zgodnie ze wskazówkami w temacie? I czy to trzeba robić cały czas, czy po całym "procesie" wystarczy po graniu przetrzeć gryf i nic się z nim nie stanie?
Ja nie wiem! jesli to gołe drewno, to spoko, jesli jest lakierowane, to olej to o czym pisalem. Ja nie mam zamiaru ponosic odpowiedzialnosci, jesli cos spierdolisz, wiec jak tego nigdy nie robiles, to idz do technicznego.
@ terrormuzik - olejek do strun dunlopa ma wlasciwosci odzywcze dla podstrunnicy, taka niebieska buteleczka
Co to za śmiech, że Sinner zedytował mojego posta i teraz w odpowiedzi też muszę edytować tego samego:)
//Bez przesady nie będę z taką pierdołą szedł do nikogo, kiedyś musi być ten pierwszy raz:) Lakierowane nie jest przynajmniej tak mi się wydaje, gitara to Ibanez RG3120. Nikt nikogo odpowiedzialnością nie będzie obarczał, o radę tylko pytałem bo wiem, że tu kilka cennych padło w tym temacie.//