Największe płytowe rozczarowanie roku 2012

[theremin]

Skoro wymieniamy najlepsze albumy pomyślałem, że warto też założyć wątek o subiektywnie największch porażkach roku. Proszę o typy z krótkim uzasadnieniem i o niekomentowanie poprzednich wpisów.

SOUNDGARDEN - King Animal

Zbyt lekkie i wygładzone, krótko mówiąc Soundgarden po ucięciu jaj. Brzmi to dla mnie jak troche lepsza wersja Nickelback

[terrormuzik]

gojira

[g-zs]

Offspring - Days Go By

[vinz893]

Down.

[Frantic]

Down.

Chyba Ty.

[vinz893]

Nic nowego na tej płycie nie ma. Wszystko to już słyszałem na poprzednich trzech płytach. Słabizna, zero inwencji.

[roqa]

z przykroscia stwierdzam stone sour

[wuj Bat]

Hacktivist.

Że nie wydali.

[myheaven]

Hacktivist.

Że nie wydali.

LUBIĘ TO

[sharpi]

Stone sour x2... choć nieco lepsze niż Audio Secrecy moim zdaniem...

[Pronounce]

Stone sour
Neurosis
Dying Fetus
Ihsahn

brak nowych albumów od:

Tool

Rosetta

Genghis Tron

US Christmas

Ulcerate

Mayhem

Sunn O)))

Na razie tyle mi przychodzi do głowy.

[lupus]

Węszę jeden z bardziej hejterskich tematów w nowym roku

[escape_artist]

brak nowych albumów od:

...
Sunn O)))
....

srsly???

[vinz893]

Ihsahn

Nie był taki zly chyba jak mógł być.. jakość spadła, ale dalej jest to w miarę ciekawe.

[Pronounce]

Przecież takie Domkirke i Monoliths & Dimensions odbiegały od wcześniejszych rzeczy.

Ihsahn trzyma poziom ale raczej nie przebił poprzedniej płyty.

[Phoenix]

Necrophagist, mieli wydać album i co...

Spoiler

hehe

[Bloody As Hell]

Pewnie większość mnie zjedzie, ale nowa płytka Deftones jakoś mi nie podeszła. Trochę nudnawa jak dla mnie.

[vinz893]

Pewnie większość mnie zjedzie, ale nowa płytka Deftones jakoś mi nie podeszła. Trochę nudnawa jak dla mnie.

No szału nie ma, ale tak właściwie to czy można było spodziewać się dużo więcej? Nie byłem nią rozczarowany, raczej oczekiwałem właśnie takiej średniej płyty.

[Omlet]

Dopethrone.