Ok, Panowie..
Potrzebował będę małego helpa od Was.

Mianowicie jako, że przez większość życia miałem albo gitary w fabrycznym stanie, albo gitary z jednym pickupem i pokrętłem vol, zastanawia mnie jedna rzecz..
Mam do zamontowania 2 nowe pickupy. Każdy z nich ma 4 kabelki, więc rozumiem, że można w nich rozłączyć cewki.
W gitarze mam zamontowany 3 pozycyjny przełącznik i chciałbym, żeby tak zostało. Reszty bajerów (poty, gniazdo) nie ma (było od EMG a nowe pickupy są pasywne) trzeba kupić.
Czy jeśli założę potencjometr tone z push-pullem to będę mógł korzystać z rozłączania cewek?
Chciałbym mieć możliwość korzystania z układów:
1) humb neck
2) humb neck + bridge
3) humb bridge
4) single neck
5) single neck + bridge
6) single bridge
A 2ga sprawa: Jako, że jestem dupa z lutowania (nawet lutownicy nie mam) to czy ktoś z Was mieszkający w warszawie, chciałby mi to zamontować za niewielką opłata?
A może lepiej to zrobić na 2ch push pullach?
Podrzućcie mi rozwiązanie które da największą możliwość zabawy brzmieniem.

PS: taki pot będzie ok?
http://guitarproject.pl/p/1/588/potencjometr-push-pull-potencjometry-elektronika-czesci-do-gitary.htmli jeszcze kondensator trzeba wsadzić, taki:
http://guitarproject.pl/p/5/544/filtr-kondensator-orange-drop-0-001uf-rezystor-xicon-kondensatory-elektronika-czesci-do-gitary.html ?