Autor Wątek: Nauka utworów...  (Przeczytany 38451 razy)

Offline mondomg

  • Uroczy Troll Maruda
  • Pr0
  • Wiadomości: 3 293
    • mondomg blog
Odp: Nauka utworów...
« Odpowiedź #50 26 Gru, 2009, 01:04:17 »
Nie będę Ci nic przytaczał bo sam możesz przeczytać własne posty.

Przykład lekarza jest nietrafiony - nikt niewykształcony medycznie nie będzie operował, bo to duże ryzyko i odpowiedzialność. Ale założę się, jak to mawiają "for the sake of argument", że były przypadki kiedy kompletny laik na czuja przeprowadził jakiś zabieg i się akurat udało. Ba, może być nawet taki co mu się udaje codziennie, szaman plemienny czy ktoś taki :) i ten szaman to jest właśnie taki niewykształcony ale sprawny i lubiany muzyk.

Prościej tego nie ujmę, szkoda czasu na taką dyskusję :)

Offline Harvest

  • Szatan Osobiście
  • Administrator
  • Wiadomości: 1 239
    • Sevenstring.pl
Odp: Nauka utworów...
« Odpowiedź #51 26 Gru, 2009, 01:05:49 »
Przecież nikt nie mówi że  teoria przeszkadza, czy że nie pomaga w graniu... jasne fajnie mieć opanowany gryf jak Holdsworth... ale Twoje analogie do lekarza mogącego zabić pacjenta to trochę przesada... My tu  w większości się bawimy muzą... to nie forum studentów Szymanowskiego :)

Offline Radek M

  • Sith Lord
  • Pr0
  • Wiadomości: 1 484
  • "[pause] These go to eleven"
Odp: Nauka utworów...
« Odpowiedź #52 26 Gru, 2009, 01:09:16 »
Osobiscie tez uwazam ze troche przesadzasz(przesadzacie?). Coby zasilic przyklad muzykow nie znajacych teorii dodam Mikael'a Åkerfeldt'a. Niejaki Tremonti nie chcial uwierzyc ze kolo nie kuma wogole terii. A osobiscie uwazam typa za jedna z naprawde wielkich osobowosci i tworcow w swiatku gitarowym. Zeby miec glowe do muzyki nie trzeba znac dzwiekow, znam kilku takich co to sa teoretykami a muzyke robia taka se, i na odwrot.

Jezeli przyjmiemy ze muzyka to slowo mowione, a teoria to zapis graficzny, to bez trudu mozemy dojsc do wniosku ze zapis ulatwia "komunikacje" i przekazywanie informacji ale nie nie jest niezbedny do rozwoju slowa(czasem, wedlug niktorych nawet moze ograniczac w przypadku muzyki). Mysle ze wspomaganie sie przykladami z historii potwierdzajacymi zasadnosc tego porownania nie jest konieczne.

A co do podstaw, to no coz, w przypadku ludzi grajacych po kilka lat taka wiedza jest na wyciagniecie reki. Ksiazki sa tego pelne, wszelkich wykresow i chuj wie czego tez nie brakuje. Ze nie wspomne o takich inicjatywach jak kurs rzoofa(gdzie za pare zlotych i z pewnym samozaparciem mozna dowiedziec sie naprawde sporo). Wychodze z zalozenia ze jezeli komus wystarczy jaj zeby grac na instrumencie kilka lat i robic to dobrze, to jezeli tego potrzebuje, w niedlugim czasie moze posiasc wiedze ktora taka osoba moze uznac za przydatna.

Wszystko jest kwestia priorytetow ;) i potrzeb. Jeden bedzie gral panka pałerkordami, inny przynajmniej liznie teorie, jeszcze inny zaglebi sie bardziej.

PS: Co do improzwizacji - moze latwiejsza, ale czy lepsza? Znajac ludzi wyedukowanych muzycznie i takich niewyedukowanych - wcale nie jestem tego taki pewien ;) Ciezka praca i talent - to jest clu sprawy. Chyba Gilmour mowil ze jego sekretem jest "wymyslanie melodyjek" :) zreszta nie tylko on.

Mam kumpla ktory kocha wrecz John'a McLaughlin'a, i jakies tam podstawy ma, ale glownie gra ze sluchu. Kolo ma feeleing, ktorego mu szczerze zazdroszcze, glowe tez. On nie potrzebuje Bóg wie czego zeby robic to co lubi, i zeby w dodatku robic to naprawde fajnie. Wiec mozna ;)
« Ostatnia zmiana: 26 Gru, 2009, 01:45:03 wysłana przez Radek M »
No pain No gain !

Offline Dexterek

  • Fanboy Mesy w niepomiętej kurtce
  • Pr0
  • Wiadomości: 1 838
  • Pan Mroku
Odp: Nauka utworów...
« Odpowiedź #53 26 Gru, 2009, 01:18:46 »
Dajmy już spokój. Ja nie wierzę, że to jest naprawdę. Pewnie jakaś podpucha, ktoś sobie robi z nas żarty a my się dajemy.
Don't stick with your girl - that is gay and lame.
Rape some sluts who worship Satan's name!

Offline Szkoła Rocka

  • Użytkownik
  • Wiadomości: 56
  • to nie reklama !!!
    • Chełmska Szkoła Rocka
Odp: Nauka utworów...
« Odpowiedź #54 26 Gru, 2009, 01:19:22 »
Mozna Radku M oczywiście, że można. Ja tu nie neguję nikogo tylko chciałem wybadać jak traktują minimalne podstawy forumowicze głównie gitarzyści i juz to wiem, dlatego proponuję i tu sie z Toba zgadzam, że " wszystko jest kwestią priorytetó i potrzeb".
to nie reklama!!!

Offline mondomg

  • Uroczy Troll Maruda
  • Pr0
  • Wiadomości: 3 293
    • mondomg blog
Odp: Nauka utworów...
« Odpowiedź #55 26 Gru, 2009, 01:23:31 »
I co, tak trudno było? Chryste... Muszę coś wypić bo ze śmiechu i żalu naraz nie wytrzymam ;) dobrej nocy wszystkim, wciskam OFF.

Offline Harvest

  • Szatan Osobiście
  • Administrator
  • Wiadomości: 1 239
    • Sevenstring.pl
Odp: Nauka utworów...
« Odpowiedź #56 26 Gru, 2009, 01:23:37 »
W sumie jakbym sprzedawał kompy, też bym cisnął, że bez nich żyć niesposób ;) A tak tylko mogę mówić że bez Sevenstringa życie byłoby nudne ;)

Offline Wybielacz666

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 287
  • mam paliwo razy sto, suki
    • growl'n'roll, baby!
Odp: Nauka utworów...
« Odpowiedź #57 26 Gru, 2009, 01:26:54 »
teorii warto się uczyć, bo nie zaszkodzi, a jak ktoś nie czuje takiej potrzeby to się nie uczy, co nie przeszkadza mu w byciu zajebistym muzykiem. jak widać po naszym forum <wazelinka>.:D

zgadzam się z mondem, strasznie pigmejowa dyskusja się zrobiła i lepiej chyba skończyć ;)
do widzenia.

Offline Szkoła Rocka

  • Użytkownik
  • Wiadomości: 56
  • to nie reklama !!!
    • Chełmska Szkoła Rocka
Odp: Nauka utworów...
« Odpowiedź #58 26 Gru, 2009, 01:27:35 »
NIe jestem tyranem teorii :-) postawiłem sobie cel na tym forum i w tym wątku i w sumie dowiedziałem sie tego czego chciałem i dziekuję za wszystkie pomocne wypowiedzi.
to nie reklama!!!

Offline James Dean

  • Pr0
  • Wiadomości: 841
  • Ich liebe Lizol
Odp: Nauka utworów...
« Odpowiedź #59 26 Gru, 2009, 11:17:59 »
Imho teoria pomaga, ale w wielu przypadkach jest zbedna lub odwraca uwage od istoty muzyki. Najwazniejszy jest sluch i rozpoznawanie skal/akordow/interwalow po samym brzmieniu. Znajomosc teorii to ulatwia, jest to jeden ze sposobow do cwiczenia sluchu. Pewnie, ze znajmosc skal granych w jakims utworze pomaga przy jego nauce, ale jesli slysze jaka to skala, to i tak mam bardziej wyrobiony sluch od kogos kto probuje to zrobic od drugiej strony. Takie, rzeczy powinno sie slyszec od razu, a nie sie nad nimi zastanawiac.

Ponadto nie ma sesnu pytac sie czy znajmosc "teorii" sie przydaje bo nikt nie wie jak by gral gdyby ja znal/nie znal. Nie ma co dywagowac. Kazdy uczy sie tego co czuje. Z improwizacja jest tak samo, to sa lata ciezkiej pracy a i tak wszystko sprowadza sie do tego co mamy w glowie i sluchu.

Technika jaka gra znany muzyk jest tylko na tyle istotna, ze odroznia sie gdzie jest sweep a gdzie tapping. Ale te same nuty mozna zagrac na kilkadziesiat roznych sposob ktore beda brzmialy podobnie, a jednak beda grane inaczej. Mozna sobie przez to nawet calkiem niezla artykulacje wyrobic. Wiec ja jestem za tym aby slkuchac jak ktos gra i go nasladowac tak jak potrafimy najlepiej jego gre, niz ogladac i nasladowac technike.

Offline Sebastian

  • Gaduła
  • Wiadomości: 434
Odp: Nauka utworów...
« Odpowiedź #60 26 Gru, 2009, 13:04:55 »
Jako że ostatnio z tego co widze tematy w dziale "Warsztat" ciesza sie duzą popularnoscia :lol:
pozwole sobie dodac cos od siebie :)

Nauka utworow, moja gra sprowadza sie do gania praktycznie samych coverow - zawsze chcialem sie nauczyc grac moje ulubione kawalki :headbang: wiec caly czas sie ucze coverow - glownie z tabulatur, ale czasem zdarzy sie cos ze sluchu :)  a ze od poczatku mojej przygody z gitara coraz wiecej zespolow trafia do mojej "listy ulubionych" wiec coraz wiecej kawalkow sie ucze.
Malo gram wlasnych rzeczy, rzadko kiedy jakis riff wymyslam, jak narazie moze nie mam motywacji , ale raczej wymyslanie wlansnych kawalkow/riffow nie sprawia mi radosci, kiedys napewno sie za to zabiore :D

Teoria - z jedenej strony napewno przydatna, ale jak juz forumowicze trafnie zauwazyli - niekonieczna :)
Osobiscie zawsze moze nie negatywnie - ale z przymrózeniem oka podchodzilem do "teori/skal itp." ale ostatnio zaczalem sie uczyc troche wiecej skal, roznych akordow - glownie podczas "rozgrzewki"..  8)

Offline Martens_emenems

  • Pr0
  • Wiadomości: 612
  • innowacja
Odp: Nauka utworów...
« Odpowiedź #61 26 Gru, 2009, 13:27:46 »
Osobiscie tez uwazam ze troche przesadzasz(przesadzacie?). dodam Mikael'a Åkerfeldt'a.

Pisałem o nim Radku, w moim poprzednim, obszernym poście :).

"wszystko jest kwestią priorytetów i potrzeb"

O tym też pisałem. I dopiero po setce postów dochodzicie do tych samych wniosków :D.
A teraz może powrócimy do wątku głównego?
Ściskam!
Djent się skończył, zanim się zaczął, a hard rock jest wieczny.

Offline Draiman69

  • Gaduła
  • Wiadomości: 298
    • .Comin
Odp: Nauka utworów...
« Odpowiedź #62 26 Gru, 2009, 14:53:50 »
Mnie nigdy nie jarało granie coverów ;) Umiem zaledwie kilka moich ulubionych kawałków.
Wole sobie poćwiczyć improwizację oraz skale + ćwiczenia typu "pajączki".
A co do teorii to każdy uczy się jej tyle ile potrzebuje ;)
Pozdro !
Jak się nie ma co się lubi ,to się lubi co się ma !

Offline Radek M

  • Sith Lord
  • Pr0
  • Wiadomości: 1 484
  • "[pause] These go to eleven"
Odp: Nauka utworów...
« Odpowiedź #63 27 Gru, 2009, 03:52:51 »
Osobiscie tez uwazam ze troche przesadzasz(przesadzacie?). dodam Mikael'a Åkerfeldt'a.

Pisałem o nim Radku, w moim poprzednim, obszernym poście :).

"wszystko jest kwestią priorytetów i potrzeb"

O tym też pisałem. I dopiero po setce postów dochodzicie do tych samych wniosków :D.
A teraz może powrócimy do wątku głównego?
Ściskam!

No faktikos :) przyznam sie szczerze ze mi umknal Twoj post ;)
No pain No gain !

Offline Tolein

  • Pr0
  • Wiadomości: 725
Odp: Nauka utworów...
« Odpowiedź #64 05 Lut, 2010, 13:31:17 »
OT:
Spoiler

Ja zaczynałem od coverów, na coverach zdobyłem podstawy jakiejkolwiek techniki potem zacząłem coś sam pitolić i na tym w sumie się skończyło. :)
Covery na pewno sporo dają, szczególnie jeśli się dobiera trudne kawałki, na zasadzie wyzwania (I dare you, I double dare you, motherfucker!). Raz że postępy widać, dwa że potem satysfakcja gwarantowana.
Niemniej jednak równie ważne, albo i ważniejsze, są ćwiczenia ogólne, na paluchy, na kostkowanie, na koordynację (legato workout, trudne alternate'y w dużych tempach, sweepy).

Edek:
mam nadzieję że nie ;)
:-*
« Ostatnia zmiana: 09 Lut, 2010, 21:54:06 wysłana przez Tolein »
And if the band you're in starts playing different tunes
I'll see you on the dark side of the moon

Offline terrormuzik

  • Zamula nawet jesion
  • Pr0
  • Wiadomości: 2 716
Odp: Nauka utworów...
« Odpowiedź #65 05 Lut, 2010, 23:11:40 »
I myślę że nawet nie wie czy w tej chwili go nie obrażam.
mam nadzieję że nie ;)

 

Related Topics

  Temat / Zaczęty przez Odpowiedzi Ostatnia wiadomość
20 Odpowiedzi
10695 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 13 Mar, 2012, 20:28:03
wysłana przez crowley
20 Odpowiedzi
15788 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 08 Sie, 2012, 11:08:16
wysłana przez Jakub0765
18 Odpowiedzi
30220 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 08 Kwi, 2016, 17:41:26
wysłana przez p0ison
15 Odpowiedzi
10352 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 11 Cze, 2016, 18:06:41
wysłana przez Dun
6 Odpowiedzi
3041 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 17 Paź, 2022, 12:30:53
wysłana przez Rot