Autor Wątek: Odi Profanum Vulgus-Czyli najgorsza rzecz, jaką zrobiłeś swojej gitarze!  (Przeczytany 22146 razy)

Offline wuj Bat

  • Pr0
  • Wiadomości: 8 861
A kolega Nexus to robi zajebiste gitary, ale widzę, że lubi przy tym dodać sobie zawsze między słowami ze 2 cale do męskości i stworzyć mistyczną otoczkie ;)

BTW: Junia posłyszał ja Twojego ostatniego riffa na Twoim nexusowym stracie i tera chodzi za mną. Daje gruzem gitarka! Czekam na wersję z sekcją.
Paczki z głów!

Offline Junia

  • Gaduła
  • Wiadomości: 134
Gdyby Nexus wiedział że ze mnie taka plotkara, to nie zrobiłby mi nawet mandoliny... tak że oceniać surowo proszę mnie, bo skromny i dobry człek jest z Jacka, a ja teraz czuję się jakbym troszkę to wykorzystywała, że się spoufaliliśmy... i rozpowszechniam tu coś, co jest w prywatnych rozmowach. Faceci nie plotkują, a baby tak...

Więcej nie będę, słowo  :-[

Pozdro.

P.S. Batman na dniach nagrywam z garami i basem;)
Miłość, którą wstrzymujesz, jest bólem który nosisz...

Offline wuj Bat

  • Pr0
  • Wiadomości: 8 861
Paczki z głów!

Offline dom?n

  • tytuł srytuł
  • Pr0
  • Wiadomości: 1 998
  • volvoRWD.pl
    • Robię grafiki
Wczoraj miałam pogadankę z Nexusem, zamówiłam kolejne wiosło (Zorro I will kill You) no i od słowa do słowa, opowiedział mi o najdroższej naprawie jaką wykonał. Było to w czasie kiedy miał pracownię w Belgii. Przyszedł do niego Pan z Gibsonem z początków XI w. Dynastia Ming, body ze starożytnego dębu, nr. seryjny -1, diamentowe markery, itd, itd...
Body "rozwalone do połowy" bo gitara na serio zdrowo przywaliła w kafelki... Nexus opowiada, że naprawiał ją 4 miesiące, dobierał i łączył włókna i wszystkie te lutnicze sztuczki (3/4 w ogóle nie zrozumiałam) bo gitara na prawdę zacna. Za naprawę skasował...uwaga... uwaga... jeszcze chwila... zaraz się dowiecie... spokojnie... już mogę powiedzieć... dobra... to już mówię... 4.000€
Mówię o tym dlatego, że lubię dzielić się ciekawostkami, to raz, a dwa mówiliście że 1400 PLN to dużo za naprawę gitary;)
Ale w związku z tym że gitara była wyceniona na 23.000€, Pan z uśmiechem wyłożył pieniądze, zabrał gitarę i poszedł... Nexus powiedział że jedynie rentgenem można by było stwierdzić, że gitara w ogóle była uszkodzona.
No powiedzcie że fajna historia... 8)

Pozdro;)

http://www.jwrestoration.com/53lp1.htm

ostatnio znalazłem - tak a propos tematu i Twojego posta. to było coś w ten deseń? :D
Łe tej.

Offline Yony

  • Predator
  • Administrator
  • Wiadomości: 1 842
  • I tak stroję najniżej!!!
Niech sobie dorabia nawet milion otoczek. Ale kończyć fizykę tylko po to, żeby wiedzieć wszystko o akustyce i mieć na to papier to się nazywa poważne podejście do tematu.
A poza tym lubię Jacka za to, że wziął moją budżetową 8-emkę i zamiast zjebać do czwartego pokolenia krzaków wstecz spojrzał i rzekł: Kurczę ładny klon na tym gryfie :)

locco

  • Gość
http://www.jwrestoration.com/53lp1.htm

ostatnio znalazłem - tak a propos tematu i Twojego posta. to było coś w ten deseń? :D

 :o

Offline Junia

  • Gaduła
  • Wiadomości: 134
Niech sobie dorabia nawet milion otoczek. Ale kończyć fizykę tylko po to, żeby wiedzieć wszystko o akustyce i mieć na to papier to się nazywa poważne podejście do tematu.
A poza tym lubię Jacka za to, że wziął moją budżetową 8-emkę i zamiast zjebać do czwartego pokolenia krzaków wstecz spojrzał i rzekł: Kurczę ładny klon na tym gryfie :)

Czy to przypadkiem nie było w Rock & Roll'u w Warszawie se7en?? Jacek opowiadał że spotkał własnie kogoś z administracji 7-string... "z tego Twojego forum Magda" - tak konkretnie się wyraził :D

Pozdro;)
Miłość, którą wstrzymujesz, jest bólem który nosisz...

Offline Yony

  • Predator
  • Administrator
  • Wiadomości: 1 842
  • I tak stroję najniżej!!!
No. Nawet na chińczyku razem byliśmy :)
Tak wogóle to mnie dosyć łatwo spotkać w R'n'r. Jeśli tylko mam gdzieś na mieście dostawę to murowane, że tam wyląduję. A że dostawy robię klientom prawie codziennie...

Offline wrobelsparrow

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 749
  • "Where can you go from there? Where?"
Na chińczyku koło sklepu żeglarskiego? Mój kultowy chińczyk! Żywiłem się tam kiedyś przez dwa lata dzień w dzień. Obsługiwała wtedy (2004? - jakoś tak) wiecznie najebana Pani Mariola. Przynosiła mi zupełnie co innego, niż zamówiłem, za każdym razem, ale i tak było git :)

Offline Junia

  • Gaduła
  • Wiadomości: 134
Zorro I will kill You

Why Madzia? :(

Przez Twój chory G.A.S... zobaczyłam, pomyślałam, zamówiłam... :D

Pozdro;)
Miłość, którą wstrzymujesz, jest bólem który nosisz...

Offline Junia

  • Gaduła
  • Wiadomości: 134
Miłość, którą wstrzymujesz, jest bólem który nosisz...