Autor Wątek: Głos w sprawie ACTA  (Przeczytany 9064 razy)

Offline grz_ost

  • Pr0
  • Wiadomości: 508
Odp: Głos w sprawie ACTA
« Odpowiedź #50 09 Lut, 2012, 12:50:25 »
Ilu z Was kupiło płytę bez wcześniejszego jej przesłuchania w necie?

Ja prawie wszystkie ;)
Coś nie chce mi się wierzyć :D Tak czy inaczej, mi na takie zakupy zwyczajnie nie pozwalają możliwości finansowe, dlatego zawsze sprawdzam, by nie kupić kota w worku.

BTW Ile razy byłeś niezadowolony z zakupu?  :P

Offline Yony

  • Predator
  • Administrator
  • Wiadomości: 1 842
  • I tak stroję najniżej!!!
Odp: Głos w sprawie ACTA
« Odpowiedź #51 09 Lut, 2012, 12:52:13 »
A my Yony celujemy w inną publikę, która ma inne nawyki, która inaczej nabywa muzykę i tak dalej. Mietka opierdalali w latach osiemdziesiątych panowie z komisji kultury, w dziewięćdziesiątych piraci na stadionie XX-lecia, w dwutysięcznych opierdalają internauci. W sumie, to okradają go całe życie, ja w tym nie widzę nic dziwnego że on, Hołdys czy ktośtam popierają inicjatywę, która (nieprecyzyjnie i nieskutecznie) ma jakośtam usankcjonować nagminne wyciekanie jego kasy z kieszeni.

(...)

Oni żyją z ZAiKSów i właśnie te ZAiKSy są im regularnie uszczuplane.
No mate, ale to jest argument trochę z dupy. Bo co, znaczy, że Miecia z Hołdysem chcą działać jak w latach 80-tych to tak mamy działać? Kurwa, mamy 2012 rok. To jest ta sama klasa argumentów co w dyskusji lampa vs cyfra czy kurwa które Volvo jest lepsze, stara 240 czy nowe V70. Czasy się zmieniają i trzeba się dostosować do zmienionych warunków a nie tkwić w zatęchłym klimacie jęcząc, że mnie okradają. To zaczyna być podobne do akcji ze związkami zawodowymi. Nie ma roboty dla spawacza to będę strajkować zamiast nauczyć się pracy na tokarce choć na nią jest w chuj roboty. Poza tym też nech kurwa tak nie płacze, bo ile Budka bierze za sztukę, 40 tys? Ja się zgodzę, że pewnie 50% z tego zapierdala Romek z Wojtkiem ale to i tak da mu do kieszeni ze 2k. I teraz to robota jego managera, żeby zagrał te 4 razy w miechu. Nie żebym mówił, że mu się tantiemy nie należą, ale skoro świat się zmienia to trzeba wymyśleć coś lepszego niż kurwa kolejne represyjne prawo.
« Ostatnia zmiana: 09 Lut, 2012, 12:54:27 wysłana przez Yony »

Offline Rachet

  • Pr0
  • Wiadomości: 2 368
  • Meteoblitzkrieg begins
Odp: Głos w sprawie ACTA
« Odpowiedź #52 09 Lut, 2012, 13:05:51 »
Ilu z Was kupiło płytę bez wcześniejszego jej przesłuchania w necie?

Ja prawie wszystkie ;)
Coś nie chce mi się wierzyć :D Tak czy inaczej, mi na takie zakupy zwyczajnie nie pozwalają możliwości finansowe, dlatego zawsze sprawdzam, by nie kupić kota w worku.

BTW Ile razy byłeś niezadowolony z zakupu?  :P
Nigdy, bo zespół jako taki prawie zawsze był mi znany, tylko płyta nie. Nooo dobra, raz powiedzmy, o tyle, że 3 płyta Wax Tailor jest imo gorsza od dwóch pierwszych. Ale to też nie tak, że żałowałem, że ją kupiłem. Przy czym zaznaczam, płyt mam względnie mało.

I nie ukrywam, że wynika to także z tego, że jeśli kupię nowy film, to mam fajnie, bo zajebista jakość, dodatki, chuje muje dzikie węże, przy kupieniu nowej płyty zyskuje książeczkę i pudełko, bo jakość 320 kbps i tak ściągnę prawie zawsze ;)
Wszystko ustabilizowane w najświętszy chuj!

Offline Yony

  • Predator
  • Administrator
  • Wiadomości: 1 842
  • I tak stroję najniżej!!!
Odp: Głos w sprawie ACTA
« Odpowiedź #53 09 Lut, 2012, 13:12:51 »
Dobra, powiem tak. Ściągam muzę z netu. Ale tez mam prawie 500 płyt na półkach, w kartonach i szafach. Więc jestem wydaje mi się TYPOWYM przedstawicielem spozywającego kuturę. Choć z drugiej strony, jak patrzę na debili w dresach to jestem skłonny uwierzyć, że tacy co robią jak ja to margines. Chuj, sam już nie wiem... Z trzeciej strony sprzedając kurewsko drogie, szwedzkie rollupy powinienem być żywo zainteresowany wykorzenieniem chińskiej konkurencji...

Offline dom?n

  • tytuł srytuł
  • Pr0
  • Wiadomości: 1 998
  • volvoRWD.pl
    • Robię grafiki
Odp: Głos w sprawie ACTA
« Odpowiedź #54 09 Lut, 2012, 13:26:13 »
No mate, ale to jest argument trochę z dupy. Bo co, znaczy, że Miecia z Hołdysem chcą działać jak w latach 80-tych to tak mamy działać? Kurwa, mamy 2012 rok. To jest ta sama klasa argumentów co w dyskusji lampa vs cyfra czy kurwa które Volvo jest lepsze, stara 240 czy nowe V70. Czasy się zmieniają i trzeba się dostosować do zmienionych warunków a nie tkwić w zatęchłym klimacie jęcząc, że mnie okradają. To zaczyna być podobne do akcji ze związkami zawodowymi. Nie ma roboty dla spawacza to będę strajkować zamiast nauczyć się pracy na tokarce choć na nią jest w chuj roboty. Poza tym też nech kurwa tak nie płacze, bo ile Budka bierze za sztukę, 40 tys? Ja się zgodzę, że pewnie 50% z tego zapierdala Romek z Wojtkiem ale to i tak da mu do kieszeni ze 2k. I teraz to robota jego managera, żeby zagrał te 4 razy w miechu. Nie żebym mówił, że mu się tantiemy nie należą, ale skoro świat się zmienia to trzeba wymyśleć coś lepszego niż kurwa kolejne represyjne prawo.

Yony, czil ałt ;) Napisałem to, bo mam wrażenie, że nawet tu ludzie nie rozumieją dlaczego jeden z drugim popierają tą bzdetną ustawę. Ci kolesie się już nie zmienią branży, mało tego, prawdopodobnie tak jak dzisiaj ich nie słuchasz to jutro też nie będziesz. Ale pracowali w tym biznesie od siedmiu boleści przez wiele lat i tylko jedno się nie zmienia - cały czas ktoś ich opierdala na lewo. Dobrze wiesz, że nie zabiorą się teraz za zmienianie świata i zaczną wydawać płyty w necie jak Trent. Dlaczego? Bo nie muszą. Albo przynajmniej tak im się wydaje.

Dobrze też wiemy, że gdyby ten zabawny polski szołbiznes nie strzelił sobie w łeb rozdając płyty za darmo w gazetach, albo grając wielkie koncerty z wejściem za free, to byśmy mieli teraz zupełnie inną dyskusję. Niestety do tanga trzeba dwojga, na Budkę za 25 zł przyjdzie mniej osób niż na OS za 25 zł. To jest bardzo pocieszające :D
Łe tej.

Offline wrobelsparrow

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 749
  • "Where can you go from there? Where?"
Odp: Głos w sprawie ACTA
« Odpowiedź #55 09 Lut, 2012, 13:38:34 »
Chińczycy mają te acta w piździence, bo ich nie podpisują. Jedyną skuteczną metodą byłoby im wysłanie Balcerowicza, żeby im trochę gospodarkę schłodził.

To trochę mojej opinii teraz.
1. ACTA może być narzędziem do zbierania haków i wykańczania dowolnego obywatela, czy biznesu. W tym tkwi największe niebezpieczeństwo. Jęki Mietka Jureckiego i Zbyszka "Klaptą" Hołdysa, to sprawa szóstorzędna. Akurat przeróżne zaiksy dają im jeść całkiem dobrze, jestem tego pewien. Zaiksy takiego ś.p. Jarosława Kukulskiego idą w setki tysięcy rocznie. Podobnie Budki, Lady Pank etc. A że nie są multimilionerami dolarowymi? Mieli taką szansę, wszyscy oni swobodnie wyjeżdżali do USA w czasach, gdy wycieczka do Berlina Wschodniego była marzeniem ściętej głowy dla większości Polaków. Może nikt się tam nie zachwycił ich riffami zajebanymi żywcem z Police, Mike'a Oldfielda, Electric Light Orchestra itp? Who knows? Specyficzne jest, że im kto lepiej żyje z muzyki, tym bardziej piszczy, jak to go okradają wszyscy.

2. Co do kwestii samego piractwa: wg mnie zaczyna się tam, gdy dajemy zarobić piratowi. Osobną kwestią jest fakt, że czym innym jest przegranie kumplowi płyty, a czym innym - bezmyślne wrzucenie jej na serwer, żeby natychmiast ściągnęło ją 10000000 anonimowych ludzi. Taki serwer, czy portal żyje z reklam i poziomu "klikalności" - ergo: czerpie zyski z cudzej własności, nie mając jakiejkolwiek legitymacji prawnej do takiej działalności. I tu się zaczyna piractwo. Ja nigdy nie wrzuciłem na torrenty cudzego filmu, gry, ani płyty, bo też się pytam: po chuj? Trzeba być bezmózgą dziwką, żeby robić takie rzeczy. Więc to bezmyślne pierdolenie ogłupiałej młodzieży o "dzieleniu się dobrami kultury" mogą sobie wsadzić w dupę i podpalić. To po prostu debile, którym wydaje się, że takie puste działania sprawiają, że są twórczy, a ich kompy kupione przez starych na komunię służą jakiemuś wyższemu celowi, niż tylko granie w kłejka.

« Ostatnia zmiana: 09 Lut, 2012, 13:40:50 wysłana przez wrobelsparrow »

Offline dom?n

  • tytuł srytuł
  • Pr0
  • Wiadomości: 1 998
  • volvoRWD.pl
    • Robię grafiki
Odp: Głos w sprawie ACTA
« Odpowiedź #56 09 Lut, 2012, 17:02:32 »
Generalnie boję się że razem z marszami przeciw ACTA i generalnym wkurwem na całą sytuacje przywędruje do nas cudowny pomysł zachodnich społeczności, czyli Partie Piratów. Ktoś w końcu załapie, że te tysiące ludzi podpisujących się pod petycjami może być użyte do stworzenia formacji politycznej dla idiotów, którzy będą mnie przekonywać, że prawo autorskie i własność intelektualna są wymysłem ery kamienia łupanego, a ja mam się pierdolić ze swoimi paragonami za struny.
Łe tej.

Offline wrobelsparrow

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 749
  • "Where can you go from there? Where?"
Odp: Głos w sprawie ACTA
« Odpowiedź #57 09 Lut, 2012, 18:21:34 »
Jest dość czarno-biały, bo wchodząc do czyjego ogrodu bez pytania i zrywając jego kwiaty, można zostać poszczuty psem/dostać w ryja/zostać postrzelonym z dubeltówki. I nikogo nie obchodzą Twoje wyższe pobudki wynikające z przeżywania doznań estetycznych. "Chcesz mieć w życiu ładnie? To za to zapłać!" Nie kumam jak można nie rozumieć elementarnej sprawiedliwości społecznej.

Natomiast chamstwu nie mieści się w głowie, że można zrobić coś z niczego ("tylko darmozjady tak robią, prawdziwa praca, to zapierdalanie łopatą przez 8 godzin"), a już tym bardziej ile to kosztuje. Pomijając fakt, że tworząc sztukę nie da się w tym samym momencie zapierdalać łopatą.

Dlatego mój apel leci w ten deseń: artystom nie zależy na tym, żeby ich płyta kosztowała 70 zeta. Osobiście wolę sprzedać 4 za 20 zeta. Z korporacjami to se walczcie na gruncie tańszych samochodów, komputerów i kiełbasy, a nie kosztem artystów.
Powtórzę jeszcze raz: wrzucanie na serwer i "dzielenie się" czyjąś płytą w imię solidaryzowania się z jakimś ruchem hakerów i innych pojebańców nie różni się dla mnie niczym, od wchodzenia na forum i dodawania komenta "pierwszy!".

Offline Pronounce

  • Pr0
  • Wiadomości: 664
Odp: Głos w sprawie ACTA
« Odpowiedź #58 09 Lut, 2012, 18:55:08 »
Ostatnio, kiedyśtam u Lisa na dwójce, w dyskusji o ACTA, Glaca powiedział mądre zdanie- wielu ludzi nie dorosło do internetu, jaki to jest narzędzie i jaki daje możliwości (lub coś w ten deseń....)
To że można "ominąć" piractwo, a wręcz zarobić na muzyce udowodnili już TrentR i Radiohead:
http://kultura20.blog.polityka.pl/2008/03/07/ghosts-i-iv-nine-inch-nails-rewolucja-w-dystrybucji-muzyki/

A tradycyjnymi metodami też się da, gdzieś tam czytałem wywiad z muzykami Down, którzy w rozmowie opowiadali o tym jak w zespole zastanawiali w jakiej formie wydać nowy materaił- zaskakując sluchacza a równocześnie zarabiając na tym. I co wymyślili? 4 ep, po 6 utworów, gdzie dopiero 4 epki położone obok siebie będe tworzyć obraz. I jak opowiadali o tym w branży to spotkali się z zaskoczeniem, na zasadzie "o tak można?!"
Na zachodzie, nawet uznana marka, każdym swoim nowym/kolejnym produktem musi udowodnić że jej się należy to "akurat wyjątkowe miejsce", u nas....lenistwo+acta.

Trent i Radiohead wyczuli zmiany, ale z drugiej strony w jakim stopniu przy takim sposobie wydania płyty pomogła im ich "ugruntowana" pozycja na rynku ?


Offline dom?n

  • tytuł srytuł
  • Pr0
  • Wiadomości: 1 998
  • volvoRWD.pl
    • Robię grafiki
Odp: Głos w sprawie ACTA
« Odpowiedź #59 09 Lut, 2012, 18:56:57 »
...zawsze mozesz przestac grac na gitarze ;)

- Ale mnie wkurwia ten rząd co wybralim w wyborach
- Zawsze możesz przestać głosować.

To da taki sam efekt.

Trent i Radiohead wyczuli zmiany, ale z drugiej strony w jakim stopniu przy takim sposobie wydania płyty pomogła im ich "ugruntowana" pozycja na rynku ?

Jak dalej tak pójdzie to właśnie "ugruntowana pozycja na rynku" nie będzie już obowiązywać, rynek pójdzie się jebać razem ze swoimi agencjami promocyjnymi, działami sprzedaży, branżowymi nagrodami o podejrzanej reputacji, i jedyne co zostanie to MUZYKA. Z tej strony lubię internet i podoba mi się to, co się dzieje z muzyką na świecie.
« Ostatnia zmiana: 09 Lut, 2012, 19:02:28 wysłana przez dom?n »
Łe tej.

Offline Pronounce

  • Pr0
  • Wiadomości: 664
Odp: Głos w sprawie ACTA
« Odpowiedź #60 09 Lut, 2012, 19:26:40 »
Zgadzam się, muzyka, jej jakość wtedy będzie miała większe znaczenie. Chodziło mi o to, czy wyszłoby im tak jak wyszło gdyby byli np. debiutantami. Ale to się faktycznie staje coraz popularniejsze, na szczęście :) Tylko trzeba przesiać ziarno od plew na bandcampie ;)