Autor Wątek: Zestaw do grania w domu ok. 2000 zł  (Przeczytany 14543 razy)

Offline Infinitas

  • Prawie użytkownik
  • Wiadomości: 32
Hmm, multiefekt zamiast wzmacniacza? Czarno to widzę, próbki na YT brzmią strasznie plastikowo :X To już chyba poczekam na tego Valva :X

Offline sylkis

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 501
Ludzie na tych PODach, 11r i Fractalach nagrywają profesjonalne studyjne albumy i brzmi dobrze ;) Pewnie kwestia umiejętności, wiedzy, świadomości co się robi.
(\__/)    This is Bunny.
(='.'=)   Copy and paste bunny to help
(")_(")   him gain world domination.
:zuo: "Jesteś nadęty. Jak cholera." :zuo:

Offline Rachet

  • Pr0
  • Wiadomości: 2 368
  • Meteoblitzkrieg begins
Hmm, multiefekt zamiast wzmacniacza? Czarno to widzę, próbki na YT brzmią strasznie plastikowo :X To już chyba poczekam na tego Valva :X

Joł. W zasadzie chyba mogę Ci sprzedać Valve'a, zmodowany, po weekendzie wraca z przeglądu :)
Wszystko ustabilizowane w najświętszy chuj!

Offline bamse

  • Prawie użytkownik
  • Wiadomości: 36
Miałem Blackstara HT5 Head i czysty ma szczupły (przeciwieństwo tłustego orange tiny terror) a przester mało dynamiczny jakby kostką distortion był napędzany, bash studio 20 pomęczyłbym basha o zrobienie comba, na początek tańszy głośnik z allegro - 70/80 nieźle gada nawet ze studio headem, a potem sobie głośnik na lepszy wymienisz i heja. alternatywą są heady MG Vintage 5 i 20 watowy które teraz po allegro się walają za tysiaka ale to już brytyjski sound a nie taki amerykaniec jak studio head. (studio head na paczce Marshalla i tak brzmi jak Marshall przez to swoje okrągłe brzmienie el 84). ale jego zwarty dół jest w tym przedziale cenowym raczej rzadko spotykany.

Offline Drevniak

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 320
  • I'm the black kozioł of your przeznaczenie
ja w domu częściej jadę z behringera v-ampa i słuchawek sony niż kolumny i wzmaka. Wydałem na to 400zł i mam spokój, sąsiedzi mają spokój. gram sobie o 2-3 w nocy i mam w dupie. A tak ani nie kupisz nic konkretnego do grania w zespole ani nie pograsz zawsze w pokoju. Kup sobie coś taniego do domu a reszte kasy odłóż na coś do dzwigania np jcm900 2x12 i masz z głowy jedno i drugie

jak się uprzesz to kup combo z wyjsciem słuchawkowym :D

miałem rolanda cube15 i to do domu za głośne a na próby za ciche, potem mi ukradli i miałem spokój
"Kobiety tak mają ponieważ niedorozwój emocjonalny często idzie w parze z niedorozwojem intelektualnym. "

Offline Line6-Fanatic

  • Prawie użytkownik
  • Wiadomości: 27
  • milczenie jest srebrem - dźwięk jest złotem
2000 zł to godny szacunku budżet na początek, ale:

Jak mieszkasz w bloku, to jesteś skazany na słuchawki - nie ma wzmacniacza, na którym da się grać w bloku z gainem bez kompromisu lub atenuatora. Oszczędź sobie stresu i ludziom łomotu - wcześniej, czy później komuś zaczniesz przeszkadzać (sąsiadom, rodzinie) a po pierwszym zwróceniu uwagi będziesz cały czas miał w głowie, że "zaraz ktoś przyjdzie" i zabawy już nie będzie.  To, co wygląda na ciche o 12 w południe robi się za głośnie o 2 w nocy.

Pod 2.0 (tani i łatwy do odsprzedania) i zagrasz na tym w domu dla siebie wszystko a będziesz miał też kontakt ze sprzętem, który jest tylko powielany lub ulepszany w innych rozwiązaniach (Axe, Eleven, GT Pro). Mam Poda 2.0, mam XT w desktopie i rackach, mam X3 i ciągle do szybkich strzałów najczęściej używam właśnie 2.0, bo jest mały i zawsze leży bez opakowania pod ręką. Już nawet nie odczuwam potrzeby kupienia tych nowych Line6, bo one są tylko ulepszeniem idei. Jakość mają lepszą, ale po kiego komuś lepsza jakość symulacji JCM900, jak ma się JCM900?

Oczywiście pod 2.0 ma swoje wady, ale mówimy o grze w domu.

Jeśli możesz wozić sprzęt z prób do domu, to normalna głowa lampowa 50/100 W  na salce i paczka 112 w domu plus atenuator (THD, Palmer. Weber, Groovy Tubes) plus mikser i słuchawki. Będziesz miał kontakt z "żywym prądem" z pieca a nie z symulatora i nie będziesz przeszkadzał innym (jeśli jeszcze nie przeszkadzasz, to kiedyś docenisz moment, w którym nie przeszkadzasz). Jak będzie ci brakowało dołu w paczce 112, to świat wymyślił coś takiego, jak equalizer i np GE-7 Bossa bardzo tu pomaga. Problem w tym, że właśnie bas najbardziej przeszkadza, bo niesie się po ścianach.

Pierwsze rozwiązanie to 300 zł i ma wady, ale też dużo zalet (podchodzisz do gitary, pstryk, stroisz i po 90 sekundach już ćwiczysz). Jeśli masz już cube'a, to masz też namiastkę Poda, więc tylko poszerzysz dostęp do symulacji i ich jakości, ale pozostajesz w symulatorze.

Drugie droższe, ale na lata. Z atenuatorami jest problem bo są drogie, ale w sumie wszystkie lepiej lub gorzej robią to samo i do grania w domu są OK a i na próbie mogą pomóc. Nie sugeruj się cenami THD i Palmera, bo takie sprawy kupuje się na wtórnym rynku a nie nowe.

Będzie trudno kupić poprawny wzmak lampowy, atenuator, mikser i słuchawki za 2000 zł, ale jeśli dobrze przemyślisz sprawę, to w przyszłości będziesz z tego zestawy wymieniał tylko wzmacniacz na lepszy albo uznasz, że w domu i tak najlepiej grać na podzie. No i bardzo ważne - od samego początku masz kontakt z piecem lampowym, który jest jednak standardem i mimo ekspansji modelowania pozostanie standardem.

Możesz tez wyjść ze stereotypowego podziału Pod/Wzmacniacz na inny układ. Na sali prób grasz na wzmaku, jaki masz/lubisz a do domu kupujesz sobie coś Tech21 (modelowanie pieca, na jakim grasz na próbach) i wówczas potrzebujesz np. Tech21 US Steel czy Tech21 British plus mikserek plus słuchawki. To rozwiązanie jest dobre, bo zachowujesz prostotę rozwiązania i nie wpadasz w cyfrowe symulowanie, jeśli nie chcesz. Powiedziałbym, że da się taki zestaw zamknąć w kwocie do 1000 zł, z czego 500 zł wydane na Tech21 będzie tylko zamrożone, bo Sansampy sprzedają się bardzo łatwo.

Jest jeszcze Plexi Carla Martina - też doskonały sprzęt do brzmień przesterowanych.
 
moody self-obsession is only attractive in men who can play guitar

Offline Infinitas

  • Prawie użytkownik
  • Wiadomości: 32
Nienawidzę grać na słuchawkach, a tego mojego rolanda 20 xl jak rozkręciłem na 1/3 o 11 w nocy i wieżę jeszcze głośniej o 11 to nikt się nie czepiał, a normalnie gram gdzieś poniżej godziny 9 :P Zostanę chyba przy tym valvie. Jeszcze się zastanawiam nad podem, czy ktoś mógłby podać link do próbki YT, gdzie są te rzekomo "profesjonalnie" nagrywane albumy właśnie nim? :P

Offline sify11

  • Pr0
  • Wiadomości: 2 613
  • Rap Metal Katowice
    • FejsBukowa Strona Kapeli
man, na euroblascie(TM) 1/3 kapel grała z podów wpiętych w przody
jedyna przeszkoda jaką mogę zauważyć to przyzwyczajenie do fizycznego wzmaka.
i always go full retard

Offline sylkis

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 501
Kiedyś ktoś tu wrzucał jakiś teledysk (o ile dobrze pamiętam), z komentarzem, że jest zszokowany, bo brzmi zajebiście, a to wszystko nowe PODy... tylko nie mogę tego teraz znaleźć :) Było pokazane, jak jakaś kapela gra w tłumie, jakby na środku parkietu na jakieś imprezie, albo coś - przynajmniej tak mnie się to wtedy skojarzyło.
A tak poza tym, to pełno dziętowych kapel typu Tesseract używa m.in. PODów, razem z innymi cyframi.
(\__/)    This is Bunny.
(='.'=)   Copy and paste bunny to help
(")_(")   him gain world domination.
:zuo: "Jesteś nadęty. Jak cholera." :zuo:

Offline Line6-Fanatic

  • Prawie użytkownik
  • Wiadomości: 27
  • milczenie jest srebrem - dźwięk jest złotem
>a mam w bloku Marshalla 6100 i 4x12 v30

Jak wy to robicie, że nikt nie puka w ścianę? Zostały wam za ścianą tylko babcie-wdowy, które cieszą się, że jakiś dźwięk potwierdza, że jeszcze nie spotkały się z wiecznością?

Ostatnio w garażu brzdąkam sobie na MG Plexi plus 4x12 i bez THD nie daje rady, bo mam wrażenie, że słychać mnie 20 km dalej a jak odpalam zestaw Markbassa 410 plus 115 to sąsiada psy dostają takiego specyficznego skowytu, który wzbudza u nich tylko niski bas i wyją, jakby przechodziły zmianę płci.

> nienawidzę słuchawek

fakt słuchawki to specyficzne doznanie, jak... ciastko przez szybkę,  ale pomyśl o tym tak: większość ludzi na świecie słyszy muzykę z iPoda, jak będziesz słuchał swoich nagrań, to nie będą leciały z 4x12

Z tym nagraniami na symulacjach, to ciężka sprawa - kto w świecie, gdzie obowiązuje kult  gitara>kabel>piec przyzna się, że grał z symulatorach? Najwięksi, jeśli grają z symulatorów, to mają podpisane umowy z producentami sprzętu i nie mogą mówić o tym, że grali z Poda.

BTW przypomniała mi się anegdota. Zbyszek Boniek nienawidził grać w butach adidasa, ale reprezentacja miała umowę na "trzy paski", więc zamalował farbą znaczek zdaje się Pumy i namalował "trzy paski" i w TV wyglądało, że biegał w butach sponsora.



moody self-obsession is only attractive in men who can play guitar

 

Related Topics

  Temat / Zaczęty przez Odpowiedzi Ostatnia wiadomość
10 Odpowiedzi
10218 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 28 Wrz, 2011, 23:55:41
wysłana przez majkelk
8 Odpowiedzi
3934 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 22 Sty, 2012, 13:12:53
wysłana przez Musza
37 Odpowiedzi
10148 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 23 Wrz, 2015, 12:30:45
wysłana przez Gohes
12 Odpowiedzi
4710 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 15 Kwi, 2016, 12:19:02
wysłana przez lwronk
10 Odpowiedzi
3940 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 12 Wrz, 2016, 19:55:16
wysłana przez deathtom