Autor Wątek: Znów amp do grania w domu...  (Przeczytany 9474 razy)

Offline krank

  • Użytkownik
  • Wiadomości: 54
Odp: Znów amp do grania w domu...
« Odpowiedź #25 18 Wrz, 2015, 10:16:32 »
heh... No ja też mam gdzie pograc na glosno, ale jednak dobrze wziac czasami w lape wioslo przed snem, albo po obiedzie :)

Offline Mother Puncher

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 416
  • It is useless, to resist.
Odp: Znów amp do grania w domu...
« Odpowiedź #26 18 Wrz, 2015, 11:10:18 »
A rectoverb 25 testowałeś?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Błagam tylko nie Rectoverb. Syf. Nadaje się tylko do cleanów. Wszystko inne brzmi jak kupa. Jakby się ten piec męczył podczas grania. Takie sranie z zaparciem.

Ale ten 25W czy w ogóle? To Mesa ma coś fajnego w ogóle oprócz Mesa Boogie 2 x 12" Rectifier Horizontal ? :)

25 Recto. Mark V 25 też bez rewelacji, buła straszna. Niby metal, a jednak nie do końca.

Ja ze swojej strony polecam Laney IRT Studio. 15W z opcją na 1W właśnie, trzy kanały od clean do hi-gain (można ukręcić naprawdę wiele), pre boost, reverb, pętla efektów, możliwość nagrywania przez USB i bez podłączania kolumny. Ja jestem bardzo zadowolonym posiadaczem.

O taki ładny jest:


Ja ze swojej strony polecam Laney IRT Studio. 15W z opcją na 1W właśnie, trzy kanały od clean do hi-gain (można ukręcić naprawdę wiele), pre boost, reverb, pętla efektów, możliwość nagrywania przez USB i bez podłączania kolumny. Ja jestem bardzo zadowolonym posiadaczem.

O taki ładny jest:



Chłopie weź no szybciutko wywal tę 112. Miałem swojego czasu dokładnie taki zestawik. Ta kolumna jest tak słaba, że ja pierdole. Różnica po przejściu na coś ,,markowego" jest kolosalna.
Ogrywam wiosła na jutubie i się tego nie wstydzę. Mam konta na wszystkich forach.

Offline krank

  • Użytkownik
  • Wiadomości: 54
Odp: Znów amp do grania w domu...
« Odpowiedź #27 18 Wrz, 2015, 12:08:54 »
Cytuj
Chłopie weź no szybciutko wywal tę 112. Miałem swojego czasu dokładnie taki zestawik. Ta kolumna jest tak słaba, że ja pierdole. Różnica po przejściu na coś ,,markowego" jest kolosalna.

No i widzisz Gohes, po chuj ze sie chlopie ujawnil, teraz musisz zbierac na pake.. A taki byles szczesliwy...
 ;D

Offline Mother Puncher

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 416
  • It is useless, to resist.
Odp: Znów amp do grania w domu...
« Odpowiedź #28 18 Wrz, 2015, 12:18:48 »
Inaczej. Jest to bardzo fajny piec, który pełnię swojej fajności pokazuje przy trochę lepszej kolumnie. ;)

Odnośnie IRT60 - fajny wzmak, redukcja działa nienajgorzej, jednak mimo wszystko trochę obcina...fajności :P mimo iż ma więcej wygaru niż Studio, to wg mnie w Studio ta redukcja jest mniej bolesna.
Ogrywam wiosła na jutubie i się tego nie wstydzę. Mam konta na wszystkich forach.

Offline gizmi7

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 508
  • Venus as a goodboi
Odp: Znów amp do grania w domu...
« Odpowiedź #29 19 Wrz, 2015, 05:46:00 »
Miałem Blackstara HT-5 combo i byłem całkiem zadowolony. Ale żeby zewrzeć brzmienie i ogarnąć low-end, wolałem dopalać TS-9 na Keeley modzie. Na rynku jest wersja "Metal" - powinno być idealnie. Z cichych wzmaków mi się też podobał ENGL Gigmaster, nie mówiąc już o Ironballu, który niestety jest trochę drogi...

Offline Ghost_of_Cain

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 300
Odp: Znów amp do grania w domu...
« Odpowiedź #30 19 Wrz, 2015, 06:46:58 »
Cytat: gizmi7
nie mówiąc już o Ironballu, który niestety jest trochę drogi...

Testowałeś Ironballa? Opowiadaj.

Offline 5iatka

  • Użytkownik
  • Wiadomości: 62
Odp: Znów amp do grania w domu...
« Odpowiedź #31 19 Wrz, 2015, 22:07:39 »
Blackstar id sobie obadaj

Offline gizmi7

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 508
  • Venus as a goodboi
Odp: Znów amp do grania w domu...
« Odpowiedź #32 20 Wrz, 2015, 04:02:34 »
Cytat: gizmi7
nie mówiąc już o Ironballu, który niestety jest trochę drogi...

Testowałeś Ironballa? Opowiadaj.

Dużo do opowiedzenia nie mam, bo grałem na nim z pół godzinki w sklepie, będąc wcześniej dobre 2 miechy bez gitary. Wbudowany power soak sprawdza się nieźle, na pewno nieporównywalnie lepiej niż wszystkie home-made wynalazki, z którymi dotąd miałem na ogół do czynienia, ale podobny ficzer ma też sporo tańszy Gigmaster i też daje radę. Można na wzmaku grać komfortowo bez szczególnej utraty lampowego feelu (nie licząc czynnika słabo rozbujanych głośników). EQ reaguje tak, jak powinno i ma całkiem spory zakres. Clean bardzo w porządku, dynamiczny i miło się przełamuje w crunch, szczególnie z boostem zapuszcza się w terytoria "brytyjskie". Przester jest zwarty i agresywny (ogrywałem na 6-ce w drop D, ale sądzę, że spokojnie dałby radę sporo niżej), ale wydał mi się mieć odrobinę więcej gruzu i mniej krakersów i mniej skompresowany niż taki Powerball. Choć wciąż brzmi jak ENGL. :D

Offline krank

  • Użytkownik
  • Wiadomości: 54
Odp: Znów amp do grania w domu...
« Odpowiedź #33 21 Wrz, 2015, 11:53:30 »
Wszystko pieknie, ale te nowe Engle kosztuja troche... Rozejrze sie jeszcze za cyfrą jakas, moze od biedy cos mi podpasi...

Offline Ghost_of_Cain

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 300
Odp: Znów amp do grania w domu...
« Odpowiedź #34 21 Wrz, 2015, 20:47:53 »
Wszystko pieknie, ale te nowe Engle kosztuja troche... Rozejrze sie jeszcze za cyfrą jakas, moze od biedy cos mi podpasi...

Te, nie dalej jak kilka dni temu był Gigmaster 30 na allegro, za nieduży pieniążek. Pan weźnie i se sprawdzi.

Offline Gohes

  • Colonial Marine
  • Gaduła
  • Wiadomości: 352
  • Szatan, Blasty, Benedykt XVI...
    • J. D. Overdrive
Odp: Znów amp do grania w domu...
« Odpowiedź #35 22 Wrz, 2015, 15:00:48 »
Cytat: gizmi7
nie mówiąc już o Ironballu, który niestety jest trochę drogi...

Testowałeś Ironballa? Opowiadaj.
Cytuj
Chłopie weź no szybciutko wywal tę 112. Miałem swojego czasu dokładnie taki zestawik. Ta kolumna jest tak słaba, że ja pierdole. Różnica po przejściu na coś ,,markowego" jest kolosalna.

No i widzisz Gohes, po chuj ze sie chlopie ujawnil, teraz musisz zbierac na pake.. A taki byles szczesliwy...
 ;D

A ja myślałem, że do grania w domowym zaciszu taka paka styknie ;_; No cóż, chyba będę woził swojego Marshall'a 1960A z sali prób. Sąsiedzi z pewnością docenią lepszą kolumnę :P
M: Kobieto, przynieś browar! K: A magiczne słowo? M: Czary mary, podaj browary!

Offline krank

  • Użytkownik
  • Wiadomości: 54
Odp: Znów amp do grania w domu...
« Odpowiedź #36 23 Wrz, 2015, 11:31:23 »
Cytuj
A ja myślałem, że do grania w domowym zaciszu taka paka styknie ;_; No cóż, chyba będę woził swojego Marshall'a 1960A z sali prób. Sąsiedzi z pewnością docenią lepszą kolumnę :P

Nie no, 412 nie moze byc, bo po cichu glosnik nie oddycha i masz chujowe brzmienie  :D

Offline Gohes

  • Colonial Marine
  • Gaduła
  • Wiadomości: 352
  • Szatan, Blasty, Benedykt XVI...
    • J. D. Overdrive
Odp: Znów amp do grania w domu...
« Odpowiedź #37 23 Wrz, 2015, 12:30:45 »
Cytuj
A ja myślałem, że do grania w domowym zaciszu taka paka styknie ;_; No cóż, chyba będę woził swojego Marshall'a 1960A z sali prób. Sąsiedzi z pewnością docenią lepszą kolumnę :P

Nie no, 412 nie moze byc, bo po cichu glosnik nie oddycha i masz chujowe brzmienie  :D

A kto powiedział, że będę grał po cichu? Przecież napisałem, że sąsiedzi docenią! :D EOT

Teraz już troszkę bardziej w temacie - nie zgodzę się, że ta 112 IRT jest słaba. Owszem, nie jest to top, ale daje radeę i jej stosunek jakość-cena jest absolutnie doskonały. Gdybym wymagał od paczki do grania w domu hi-endu, to pewnie kupił bym co innego. I inny wzmak. I moje dwa Gibole chyba też się w ten nurt nie wpiszą... ;)
M: Kobieto, przynieś browar! K: A magiczne słowo? M: Czary mary, podaj browary!

 

Related Topics

  Temat / Zaczęty przez Odpowiedzi Ostatnia wiadomość
10 Odpowiedzi
9866 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 28 Wrz, 2011, 23:55:41
wysłana przez majkelk
34 Odpowiedzi
14139 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 11 Lis, 2011, 22:10:38
wysłana przez Line6-Fanatic
12 Odpowiedzi
4414 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 15 Kwi, 2016, 12:19:02
wysłana przez lwronk
8 Odpowiedzi
2788 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 03 Kwi, 2017, 12:18:53
wysłana przez dobry
7 Odpowiedzi
2730 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 18 Gru, 2017, 22:28:55
wysłana przez blendamed