Autor Wątek: Gitara akustyczna ?  (Przeczytany 32847 razy)

Offline wrobelsparrow

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 749
  • "Where can you go from there? Where?"
Odp: Gitara akustyczna ?
« 21 Wrz, 2010, 23:47:28 »
Jako fan akustyków i wieloletni czeladnik lutnika od akustyków polecam zdecydowanie LAGi. Za tę cenę trudno będzie znaleźć coś lepszego. Seagulle również ok, ale o półkę droższe i nie jestem przekonany, czy za tym idzie jakość. Poza tym czeskie Furche są znakomite. W przedziale 1500-2000 za nówkę, z pewnością znajdziesz coś bardziej, niż przyzwoitego. Do półtora koła only LAG.

Cytuj
z takim w miarę wąskim pudłem
W miarę wąskie pudło, da Ci bez pickupa w miarę chujowy dźwięk. Amen. Poza tym, ten Fender wcale nie jest specjalnie płytki.

Cytuj
jakiego drewna unikać, co sie nie sprawdza i tak dalej.

Spróchniałego, z kornikami, trafionego przez piorun. Nie sprawdza się azbest, beton, styropian, lipa.

A na serio: szukaj gitary z litym topem. Świerk na nim zabrzmi jaśniej i głośniej, cedr będzie grał nieco cieplej, poza tym dłużej (dla mnie voodoo) - jak gminna wieść niesie - się "układa" i rozgrywa . To są dwa gatunki, które rządzą na topie w akustykach, reszta to herezje.
Jeśli preferujesz fingerpicking - może powinieneś się rozejrzeć za gitą z klonowymi boczkami i spodem? Będzie głośniejsza i jaśniejsza, co zniweluje brak kostki.
Jeśli lubisz napierdalać zdecydowanie kostką - oczywiście mahoń - zagra tłuściej i pełniej, granie kostką da przyjemniejszy sound niż na klonowej.

Jeśli chodzi o wielkość i kształt pudła - wydaję mi się, że dreadnought jest optymalnym rozwiązaniem pod względem prezencji, klarowności i głośności. Czyli taka, jak ten fendek.

Z porad praktycznych : opukaj od spodu i z wierzchu gitarkę i posłuchaj, czy belki są elegancko przyklejone. Jak coś brzęczy, pierdzi, stukocze - znaczy zdrada. Zobacz, czy nie jest nigdzie pęknięta, ani się nie rozkleja. Newralgicznym miejscem jest stopka gryfu przy pudle, mostek i podstrunnica. Obadaj możliwie dużo egzemplarzy, Tu rozrzut soundu jest o 1500% większy, niż w elektrykach. Cutaway masakrycznie kradnie sound, chyba że nie przeżyjesz bez dostępu do 15+ progu. Nie ciśnieniuj się na układ elektryczny. W tanich wiosłach zazwyczaj jest ultrachujowy. Przyzwoite piezo, a jeszcze lepiej magnetycznego pikapa do dziury, zawsze można później wsadzić. Im więcej będziesz grał na akustyku, tym szybciej się ułoży i fajnie zabrzmi. Nowe wiosło potrafi dojść do szczytowej formy dopiero po kilku latach intensywnego grania. Last, but not least - akustyki w nominalnym stroju (E) zaczynają grać ze strunami od 12-tek w górę. To tyle, tak na szybko/
« Ostatnia zmiana: 22 Wrz, 2010, 00:11:31 wysłana przez wrobelsparrow »

 

Related Topics

  Temat / Zaczęty przez Odpowiedzi Ostatnia wiadomość
30 Odpowiedzi
18122 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 01 Gru, 2010, 11:27:24
wysłana przez Leon
18 Odpowiedzi
16444 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 20 Gru, 2010, 20:07:39
wysłana przez ghostek
19 Odpowiedzi
8552 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 18 Mar, 2015, 15:42:33
wysłana przez lwronk
26 Odpowiedzi
10585 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 28 Kwi, 2015, 12:06:33
wysłana przez W.L
0 Odpowiedzi
1370 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 08 Gru, 2021, 19:19:53
wysłana przez dari555