Bucząca gitara

[W.L]

Cześć!

Mam sobie takiego Ibaneza Xiphosa, najniższą serię. Przyjemnie mi się na niej nawet gra, wygodna jak na swoją cenę. Ale jest jeden problem: gitar buczy na przesterze jak popieprzona. Brzmi po prostu jak jakiś ogromny transformator na 30kV. I to nieważne, który pickup, czy jest ściszona, czy nie. Ba, nawet jak się ściszy potkiem na gitarze to wydaje mi się, że buczy jeszcze głośniej. Gitara ma pod mostem Hellfajera, ale na stockowych pickupach tak samo buczała. A co do cleana to wydaje mi się że są jakieś takie trzaski delikatne. Buczy na moim Kustomie tranzystorze, buczała w salce na 5150 (wyciszałem pedałem z multi) i bczała wpięta w linię do kompa. Co z tym fantem zrobić?

EDIT: A, zapomniałbym. Jak się gra to wszystko jest ok. Tylko jak się nie gra to buczy

[lwronk]

Wyekranuj grafitem, folią miedzianą, albo sreberkami po czekoladzie i powinno być lepiej.

[W.L]

Mam to w planach, ale no kurcze nie wiem czy to rozwiąże problem. Bo to będzie raczej kwestia usunięcia szumów i zakłóceń, a to buczenie jest naprawdę strasznie głośne. Jutro to spróbuję nagrać i wrzucić.

[Leon]

Dopsz, opcji masz sporo. Jeśli nie czujesz się na siłach to zapylaj do jakiegoś dobrego techa gitarowego i niech się tym zajmie (cudowne rozwiązanie problemów życiowych - delegowanie odpowiedzialności ). Jeśli nie chcesz wydawać kasy, to guglaj od razu za metodami usuwania szumów, ekranowaniem wiosła itp. Pewnie któryś z naszych kutafonów Ci podrzuci jakąś linkę (albo obelgę ) do sprawdzonych protipów. Ale od razu mówię, że jak tego nie robiłeś, to właśnie wkraczasz w krainę bezsilności i rozpaczy

[Aremenius]

Ja bym chyba jednak celował w ekranowanie - jeżeli ma to samo na kolejnym secie pickupów to na 90% cavity do roboty No chyba że popróbujesz z bramką - może ten typ tak po prostu ma

[birthmark]

A może najpierw sprawdź, czy mostek jest uziemiony? Jak na poprzednich pickupach też buczała, to raczej nie kwestia lutowania (sam wymieniałeś?), ale można na wszelki wypadek sprawdzić wszystkie luty.

[W.L]

Przystawkę sam wymieniałem, raczej staram się sam wszystko robić o ile mogę. Myślałem żeby całą elektronikę rozlutować i zlutować do kupy, ale skoro działa to raczej nie ma sensu. Wieczorem jak wrócę do domu to sprawdzę uziemienie mostu i przy okazji nagram to buczenie. No nic, dzięki za rady, będę walczył. Za ekranowanie wezmę się po kolosach, bo mam kópe zabawy.

Folia miedziana jest sprzedawana w rolkach jak spożywcza?

[lwronk]

Ja mam dziwne wrażenie, że ktoś liczył na to, że jak się pomodlimy w intencji jego gitary, to przestanie buczeć...

[Leon]

Polecam folię miedzianą z guitarproject. Albo wizytę u speca, bo widzę, że masz złe podejście.  W tym zdaniu: "Myślałem żeby całą elektronikę rozlutować i zlutować do kupy, ale skoro działa to raczej nie ma sensu." pierwsza część jest właściwa, druga już nie. Jak nie masz ekranowania i ogólnie jest dziwne coś w układzie, to najszybszą metodą naprawienia problemu, jest rozjebanie całości w drebiezgi i zrobienie całości POPRAWNIE od podstaw. Vicol mi świadkiem

[inches666]

Może sprawdź czy ekran/masa Ci się gdzieś nie rozlutowała? Na niektórych potkach lubi czasem odpaść

[W.L]

Ja mam dziwne wrażenie, że ktoś liczył na to, że jak się pomodlimy w intencji jego gitary, to przestanie buczeć...

Kurde,  wydalo sie. Ale skoro już prawda ujrzala swiatlo dzienne to moglibyscie? Bylbym wdzieczny : )

Jezeli nic mi tam nie puscilo i mostek jest uziemiony to za rada Leona rozmontuje wszystko i zmontuje spowrotem do kupy. Jak to nic nie da to zrobię ekranowanie.

[b3b5]

Folia miedziana jest sprzedawana w rolkach jak spożywcza?

W gupitarproject.pl (jak już pisał Leon) w odcinkach na metry o rożnej szerokości, kupisz ile tam Ci będzie trzeba.
Wyklej folią komory i te pod pickupy i tą pod potencjometry. Ta folia ma klej przewodzący wiec jak zrobisz zakładki a nie będziesz kleił na styk to poszczególne komory będą przewodziły prąd.
Połącz wszystkie komory kabelkiem z masą gitary (masa gniazda).
I po herbacie.

[Orange]

Ale jak ci gitara buczy to chyba masz bass?

[W.L]

O kurcze, rzeczywiście!


EDIT: Czy przewód praktycznie cały pozbawiony izolacji może być powodem buczenia?

[lwronk]

Albo jest jej smutno i dlatego buczy. Pomiziaj po gryfie może?

[inches666]

Izolacja nie ma wpływu na buczenie, wpływ może mieć ekran lub źle połączona masa. Ew. coś zepsutego

[W.L]

Dobra, to plan prac mam już ustalony: wymontuję wszystko, rozlutuje wszystko, wyekranuje wszystko, pozalepiam wszystkie kabelki ładnie izolką żeby było estetycznie i właduję z powrotem. Co do uziemienia mostka, to chyba uziemiony on nie jest, bo to tylko taka płytka przykręcona do topu, a po drugiej stronie są jedynie dziurki na przewlekanie strun. Ale jeszcze go nie odkręcałem więc nie wiem, co on pod sobą kryje.

Ale skoro już będę bawił się w domorosłego lutnika-elektryka, to pomyślałem że od razu wymienię pipaka przy gryfie. Co Panowie radzicie, żeby dobrze grało z helfajerem? Chodzi mi o takie ciepłe brzmienie do grania gładkich solówek na hajgejnie

EDIT: No i żeby nie kosztowało fortuny, bo nigdy na tę ósemkę nie pozbieram.

[birthmark]

Skoro zamierzasz coś lutować i  ekranować, domyślam się, że masz multimetr. Sprawdź na dobry początek, czy jest połączenie elektryczne między mostkiem a masą. Nie trzeba do tego rozbierać gitary, a jeśli to nie to, od razu wyeliminujesz jedną z możliwych przyczyn buczenia.

[W.L]

A no mam multimetr, nie pomyślałem o tym. Zaraz to sprawdzę

EDIT: Pomiędzy mostkiem a masą w gnieździe, tak?

EDIT2: Jeśli tak i jeśli czarny to masa to jest przejście od mostka do gniazda

[birthmark]

No masa jest wspólna dla wszystkich elementów - gniazdo, potki. W każdym razie jak jest przejście to masz mostek z głowy.

[lwronk]

Dobra, to plan prac mam już ustalony: wymontuję wszystko, rozlutuje wszystko, wyekranuje wszystko, pozalepiam wszystkie kabelki ładnie izolką żeby było estetycznie i właduję z powrotem. Co do uziemienia mostka, to chyba uziemiony on nie jest, bo to tylko taka płytka przykręcona do topu, a po drugiej stronie są jedynie dziurki na przewlekanie strun. Ale jeszcze go nie odkręcałem więc nie wiem, co on pod sobą kryje.

Ale skoro już będę bawił się w domorosłego lutnika-elektryka, to pomyślałem że od razu wymienię pipaka przy gryfie. Co Panowie radzicie, żeby dobrze grało z helfajerem? Chodzi mi o takie ciepłe brzmienie do grania gładkich solówek na hajgejnie

EDIT: No i żeby nie kosztowało fortuny, bo nigdy na tę ósemkę nie pozbieram.

Z niefortunnych, to zapoluj na PAFa od Merlina, albo 57classic/490R/BB1/BB2 od Gibsona, ewentualnie SH1/SH2 od SD.

[W.L]

PAFy i Gibsony nadadzą się do takiego przesteru?

Czyli jednak coś jest nie tak z układem w gitarze, ewentualnie to ekranowanie. Więc mój plan dalej aktualny.

[lwronk]

PAFy i Gibsony nadadzą się do takiego przesteru?

Czyli jednak coś jest nie tak z układem w gitarze, ewentualnie to ekranowanie. Więc mój plan dalej aktualny.

Mam obecnie w jednej gitarze PAFa na bridge'u i p-90 na necku. Da się uciągnąć naprawdę konkretne szatany. Poza tym, do solówek na necku nie potrzebujesz aż tyle outputu, co do riffów, chociażby dlatego, że drgania struny mają w tym miejscu znacznie wyższą amplitudę.

[W.L]

Polujac na te przystawki trafilem na tesle. Nada sie ktoras pod gryf? Tak do 200 zl

EDIT: Z tego co posłuchałem to VR Extreme fajnie gada, ale nie wiem z jakiego drewna gitara. W mahoniu będzie pasować?

EDIT2: Poszedłem na żywioł i zamówiłem tego VR Extreme. Zwłaszcza, że nowy za 140zł...

[W.L]

No Panowie, udało się. Obie przystawki grają super, wszystkie trzaski sraski i brumienia ustały. Jest tylko delikatny szum, chyba ze względu na słabe uziemienie mostka, bo jak dotknę to przestaje. Ale i tak w porównaniu do tego, co było, to jest bajka. Ekranowania niestety nie zrobiłem, bo funduszy nie starczyło, ale póki co to mi wystarczy. Dziękuję wszystkim za rady!