Wiadomość #99412

[MUSICTOOLZ]

Enlishman nie kazdemu musi przypasic w sumie, juz slysze te marudzienie, ze nie ma galki tone. Dla mnie ma i tak o jedna gale i jeden switch za duzo. Drive na max, fail pozycja 1 i mnie kurwa nie ma. Takie w sumie troche polaczenie distortiona i fuzza, plus jest taki, ze sie nie rozlazi (jak jest np., w przypadku screamer fuzz Cusacka). Ziarno grube jak orzech wloski i geste jak wlosy Wodeckiego!!! Fajna maszynka

To prawda, że englishman nie wszystkim musi podpasować, natomiast ostatnio testowaliśmy eternity fuse i chyba nagrywa się najfajniej, znaczy najfajniej jakoś tak w miksie siedzi. Ale to pewnie zależy w czyim miksie

Natomiast według mnie babyface tremolo jest chyba najfajniejszym tremolem, które mamy w naszj ofercie. Jest przezaje…