Szokuje mnie jak można czytać książkę na komórce! Ja nawet do papierowych wersji nie mam ostatnio parcia.
Trzeba mieć troszeczku większy ekranik i jechana. Wbrew pozorom bardzo fajna sprawa wieczorkiem przed zaśnięciem. Teraz akurat jadę w wersji papierzanej