Autor Wątek: Ostatnio oglądane filmy  (Przeczytany 551593 razy)

Offline Tolein

  • Pr0
  • Wiadomości: 725
Odp: Ostatnio oglądane filmy
« Odpowiedź #350 20 Maj, 2010, 12:04:26 »
hahaha, jak trafnie zauważyłeś, jest to dość dwuznaczne stwierdznie.
w tym wypadku to raczej dość pejoratywnie mało wybrzmiewać, jako że to takie cuś klepane w stu milionach innych filmów. zły człowiek goni tych dobrych, z tym że ci dobrzy nie są wcale tacy dobrzy, bo też są chujami (wtf? oO), bogom dzieki, że ten jego kumpel miał w dupie sentymenty i nie chciał słuchać jego wynurzeń na temat rozbitej rodziny, to nam oszczędzili, choć tylko na chwilkę.
no ogólnie, przez pierwsze piętnaście minut myślałem że to film z disnej czanel albo innego nika, a potem nagle scena "łóżkowa" i takie "wtf?!"...  Oo  -.^ no a potem już tylko gorzej.
niby można by im jakiś plus dać za fabułę, na siłę, ale to tak bardzo na siłe, bo dość mam już pilotów do zatrzymywania czasu, teleportowania się, albo innych kontinuów czasoprzestrzennych schowanych w szafie bądź pod łóżkiem!
mówię więc stanowcze "nie wiem" (w stylu emo)! ::)

Ach, zapomniałbym.

Hogfather - nie jestem jakimś wielbicielem pratcheta, czy coś, ale kurde, ten film mi się wybitnie spodobał. raz że fabuła ogólna jak i postaci prześwietne (po części to zapewne prattchet, a po części twórcy filmu/aktorzy), dialogi też niezłe, sporo fajnych gagów.
i znów mnie dopada rozkmina - dlaczego w anglii jakoś można, a w polsce do cholery nie można robić dobrych filmów? :( ostatnia chyba tak "epicka" fantastyka w naszym wykonaniu to porażający wiedźmin. aż strach się kurde bać. :-\
And if the band you're in starts playing different tunes
I'll see you on the dark side of the moon