Autor Wątek: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata  (Przeczytany 1697475 razy)

Offline Junia

  • Gaduła
  • Wiadomości: 134
nie no, dzisiaj to już chuj mnie co najmniej strzela!
od nie pamiętam już kiedy, dzień w dzień zasiadam z gitarą i.... kurwa nic! nie potrafię wymyślić żadnego riffu, melodyjki, motywu który by mi pasował, bądź podobał.
swego czasu co 2-4 tygodnie wychodził ze mnie cały numer, a teraz kurwa jajco. siedzę, myślę, staram się wyobrazić numer, riff, cokolwiek i nic do mnie nie przychodzi.
na moment teraźniejszy jestem już kurewsko zdesperowany i mam ochotę jebnąć gitarą w okno, a poda spalić, zakopać w rzece i krzyczeć "kurwa!" z głową uniesioną ku niebu, rwąc z siebie wszystkie szaty i w sumie z innych też.

Wy też tak miewacie? jeśli tak, to czy macie jakieś sposoby na radzenie sobie na taki 'brak weny'?
ja tymczasem idę się teoretycznie okaleczyć i strzelić sobie w płuco, bo ta gitara na mnie łypie z boku i wręcz słyszę jej chichot...

ja w zasadzie robię tylko jedną rzecz kiedy nie ma weny, słucham muzyki, której normalnie nie słucham, jakieś Blue Cafe czy inne Emiliany Torrini, i dziwna rzecz, bo przeważnie znajduję inspirację, niekoniecznie musi to być mega super hiper turbo amerykański riff, ale jakaś zagrywka, która świetnie pasuje jako intro, która może być zaczątkiem jakiejś większej całości, może to być coś mega melancholijnego, a potem to już jakoś samo leci, sprawdź może Ci podejdzie mój sposób ;) 

...ale... żeby było coś w temacie, to mnie wqrwia jedna rzecz na tym forum, że każdy jeden Topic kończy się Off Top'em, obojętne, możesz założyć Topic o "dupie Marynie" i za chwile zaczyna się, a bo głupio napisałeś, a bo to nie jest o dupie, a bo dupa weź go i tak, w kółko.
Wqrwia mnie jak traktują mnie w urzędach starsze Panie urzędniczki rodem z PRL-u, i jestem strasznie wqrwiona na siebie za to co zrobiłam swojej gitarze, ale w zasadzie już się uspokajam, bo wiosło naprawione. Jak coś mnie wqrwi to napisze.
Miłość, którą wstrzymujesz, jest bólem który nosisz...