Bardzo podoba mi się to co piszesz... Bardzo mocno rezonuje to z moim wewnętrznym poczuciem prawdy, w/g mnie to jest bardzo .
Ech, nie jest ze mną jeszcze tak źle, skoro kobity mają dzięki mnie ciarki
I bardzo się cieszę, że jesteśmy oboje dojrzali i świadomi
Jak tylko będziesz miała swoje ciarkowe historie - donoś prędko, ja też nie omieszkam. Dziś mam bardzo in plus nastrój, więc i piszę bez magii