Jak to się nie utrzymali?
To był popowy zespół r'n'b obecnie zalicza się do pop'u. Zresztą pop'em jest wszystko poza muzyką poważną - imho.
A utrzymać, się utrzymali. Jednak w wywiadzie słyszałem jak jedna z sióstr mówiła, że rozdzieliły się, bo wolą grać dla sal, na których jest 200-300 osób, które przychodzą dla muzyki, a nie 1000+ osób, które przychodzą tylko po to żeby się pokazać i bo tak jest modnie.
Nadal uważam, że - w tej chwili obydwu zespołom - warsztat pomaga. Doświadczenie to też warsztat.
[...] A tak na marginesie to Sistars raczej z popem nie można wiązać. Moim zdaniem to był zespół z ogromnymi umiejętnościami i właśnie feelingiem ale nie utrzymali się na rynku polskim niestety. Ich warsztat i doświadczenie nie zostału tak do końca docenione i nad tym ubolewam osobiście.
To nie można ich wiązać z popem, bo mieli umiejętności i feeling? A to czemu? Grali muzykę popularną, dla mas. A że robili to bardzo dobrze i w pełni profesjonalnie - chwała im za to!
AAAAaaaaaa! To co napisał se7en to też zupełnie inna bajka i niestety w dużej mierze smutna prawda.
