Autor Wątek: Dziwne rzeczy się w życiu dzieją...  (Przeczytany 56756 razy)

Offline lord_awesomeguy

  • Miszcz avatarów ;)
  • Pr0
  • Wiadomości: 1 447
  • Jestem marudą.
Odp: Dziwne rzeczy się w życiu dzieją...
« 04 Gru, 2009, 00:58:58 »
Lord - gdzie? kiedy? Mi chodzi właśnie o Wasz kontakt z "innym", uuu!...

Na dworzu i w nocy :) Jedno takie zdarzenie nawet zaszło w obecności innej osoby, która również widziała to samo co ja. Chyba przyciągam takie gówno, albo moje halucynacje udzielają się innym :)

i zajebista sprawa to LD, chciałbym się kiedyś nauczyć to kontrolować

Kilka lat temu zdarzało mi się to spontanicznie na przemian z OOBE. Nigdy nie miałem jednak pełnej kontroli nad tym o czym śnię. Zazwyczaj mogłem się tylko "przemieszczać" (bo zawsze wyglądało to w stylu znikania i pojawiania się w innym miejscu - np. trochę dalej) według własnej woli, zdając sobie świadomość że to sen. No i nigdy nie trwało to długo (choć w zasadzie nie wiem nawet jak ocenić czas w tym wypadku). Interesująca sprawa.

(zgadnijcie co :D )
Granie na gitarce? :classical:
« Ostatnia zmiana: 04 Gru, 2009, 01:04:39 wysłana przez lord_awesomeguy »