Autor Wątek: Co nas w życiu cieszy ;)  (Przeczytany 1792222 razy)

Offline sylkis

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 501
Odp: Co nas w życiu cieszy ;)
« Odpowiedź #15125 08 Wrz, 2024, 17:23:20 »
Spoiler

Ale ten gej obnaża moje braki w technice. Ja zawsze wiedziałem, że mam problemy z niewystarczającym tłumieniem wzbudzonych strun, ale zdawałem sobie sprawy jak bardzo, bo na tyle się nauczyłem, że nie było słychać na żywo w pokoju. Ale ta kostka, jej tracking jej się ciągle strasznie gubi i glitchuje jeśli nie przykładam extra uwagi do super dokładnego tłumienia. Ale to dobrze w sumie, cieszy mnie, że będę miał teraz coś, co mnie wytrenuje odpowiednio :D

Wybacz głupie pytanie, ale umieściłeś ją przed wszystkim, jako pierwszą w kolejności w ciągu efektów?
no tak. Zawsze pierwsze daje się whammy (jeszcze nie mam), potem freqout, potem reszta. Niektórzy się kłócą aby kompresor dawać przed freqouta ale ja nie mam xd tak czy siak mam gitarę bezpośrednio wpiętą w freqouta i to jest tylko kwestia mojego grania jak zaczyna glitchować. Chujowo gram, ale na tyle dobrze, aby móc zidentyfikować gdzie jest problem (a przynajmniej tak siebie pocieszam) :D



Posty połączone: [time]08 Wrz, 2024, 17:40:00[/time]
A co robi ta kostka?
wiesz jak działają akustyczne sustainery typu Sustainiac Model C? Nie, że magnetyczny pickup wywołuje drgania struny, tylko głośniczek przyczepiony do gryfu albo body (zależy od modelu) wywołuje drgania gitary i powoduje kontrolowany feefback (taki co da się go muzycznie używać niby kontynuacja tego, co grasz, dlatego podciągane jest to pod formę naturalnego sustainu).

Ta kostka to tak kosztująca 1/3 takiego akustycznego sustainiaca symulacja, która z racji bycia symulacją nie wydłuży ci sustainu bardziej niż kompresor, ale będzie dawać to fazowe brzmienie pod przesterem jak syntezator z 8bit Nintendo jak robi kontrolowany feedback, albo w zależności jak ustawisz to możesz nawet rzeczy fizycznie niemożliwe z sustainerami osiągnąć jak np efekt przypominający w brzmieniu e-bow. A i możesz osiągnąć feedback grając na cleanie i efekt brzmi jak taki trochę dziwny flet albo naturalne akustyczne flażolety ale właśnie o miękkim fletowym ataku zamiast uderzenia od szarpniętej struny :D w ogóle jest w chuj możliwości do zabawy. Zajebista zabawka i ciągle się uczę jak jej używać, jaki efekt różne ustawienia powodują, no i muszę się nauczyć lepiej grać bo jak nie tłumię adekwatnie to glitchuje xd

Ogólnie to ponoć digitech wziął filtry usuwające feedback w systemach PA i odwrócił tego działanie i zrobił z tego kostkę gitarową. Jeśli masz Helixa to line 6 zrobił cyfrową symulację tej kostki i nazwał ją Feedbacker (ponoć zżera 50% DSP lol nie wiem czy potrafi wszystko co ta kostka czy tylko część jej możliwości). Niektórzy na Axe FX uzyskują podobny efekt robiąc trackera częstotliwości i podpinają to pod syntezator prostej fali o kształcie jak właśnie feedback (nie pamiętam czy sine czy Sawtooth czy triangle czy co tam), taka namiastka dająca efekt podobny do jednego z mnóstwa możliwych ustawień tej kostki.

Na samej kostce możesz ustawić onset jak szybko feedback się uruchamia, proporcje między dry i wet dla różnych tekstur, którą harmoniczną ma feedback robić jeśli chcesz aby harmonizował (tak super prymitywnie zawsze ten sam interwał) zamiast przedłużać ten sam dźwięk, możesz ustawić że w ogóle nie ma dry tylko samo wet (stąd efekty typu e-bow pod przesterem albo fleto-flażoletowe-coś na cleanie), masz true bypass, masz latching (zwykłe on/off) albo momentary (jak whammy ricochet kontrolowane bez pedała ekspresji, że działa jak trzymasz wciśnięte i jak puszczasz to wyłącza się) i tak dalej. Jest w chuj kombinacji i jak jeszcze zaczniesz się nimi bawić w kontekście przesteru/cleana i innych efektów typu delay, detune itd. to naprawdę można się bawić i bawić, dużo do eksplorowania jest.

Poki co najfajniejsze co DLA MNIE znalazłem to właśnie to fleto-flażoletowe-coś z reverbami chujemuje na cleanie albo lekkim crunchu do jakichś ezoterycznych faz do np. intro piosenki, albo ustawienie pod przester szybkiego onsetu pierwszej harmonicznej z tak 40% wet/60% dry bardzo fajnie nasyca brzmienie leadowe z lekkim delayem. No ale dopiero zaczynam odkrywać co z tym można właśnie, jeszcze nie tykałem innych harmonicznych co z nimi można osiągnąć itd.
« Ostatnia zmiana: 08 Wrz, 2024, 22:34:51 wysłana przez sylkis »
(\__/)    This is Bunny.
(='.'=)   Copy and paste bunny to help
(")_(")   him gain world domination.
:zuo: "Jesteś nadęty. Jak cholera." :zuo: