To Wam powiem, że Szymonio nie dość, że jest Włatcom, to jest jeszcze hardkorem (co znów czyni go Włatcom!).
Facet jeszcze ani razu nie zapłakał przy szczepieniu, czy jakimkolwiek badaniu. Zachowuje się jeszcze, jakby w ogóle się nic nie działo. Tak samo je wszystko, nie ma plucia itp. itd., czasem myślę, że by zeżarł mielone gazety
