Strzały ostrzegawcze w stronę ludzi, którzy już uciekli i są po drugiej stronie granicy? Nie popadajmy ze skrajności w skrajność, tam już od jakiegoś czasu jest kryzys humanitarny, a kolejny rząd już się bawi w budowanie płotów za ciężkie pieniądze i żołnierze po to są przeszkoleni, by umieć odpowiednio zachować się w takiej sytuacji.
Nie uważam, że w ramach podatków powinniśmy sponsorować zabawy w żołnierzyków ludzi, którzy nie są na tyle stabilni psychicznie, by umieć się właściwie obchodzić z bronią.
Spoiler Mnie osobiście najbardziej wkurwia hipokryzja tego, jak łatwo było przyjmować Ukraińców, gdy na granicy z Białorusią dzieciaki umierały z głodu na mrozie. To samo teraz jest z Gazą - syjoniści z Izraela wrzucają materiały wybuchowe do racji żywnościowych, które dzieciom i kobietom wybuchają w rękach, ale nikogo to nie obchodzi nawet w procencie tak bardzo jak konflikt na Ukrainie. Do protestujących studentów się napieprza pałami lub armatkami z wodą i rozprasza posiedzenia gazem łzawiącym. Netanjahu rzekomym listem gończym sobie najwyżej podetrze dupsko jak Obajtek. Główny czynnik różnicujący w obu sytuacjach między Ukrainą? Kolor skóry i religia
Bo biały chrześcijanin to jeszcze spełni kryteria bycia człowiekiem, a w każdym innym przypadku łatwo o wymówkę