Cały oddział firmy zostaje zlikwidowany a właściwie przeniesiony za granicę.
200 osób do wywalenia w tym ja.
Z plusów - mnie zostawiają jeszcze na ponad rok, więc nie jest źle. Oferują też jeszcze niezły bonus retencyjny żebym został i nauczył Marokańczyków jak wykonywać moją pracę.
Z minusów - jak przenosili to do nas lata temu, to orygialnemu zespołowi znaleźli powód żeby nie wypłacić całości.
Idę się dziś najebać chyba.