A tu jedno że zdjęć tej "pani" od razu widać, że mamy do czynienia ze sztuką wyższą.
Zdjęcie pochodzi z twittera jest tam tego mnóstwo. Gdyby nie to, że zabiła własne dziecko
powiedziałbym "płodna" artystka.
Ojej, jakie straszne, nie to co wprost z krainy łagodności"rzeźnickie" fotki Carcass, Slayer grający na scenie w strugach krwawego deszczu, czy jakieś blackowe przebieranki...
Chuj ze zdjęciem bardziej, bardziej jej podejście do całego tematu oddaje napis.