Jest taka mądrość ludowa, że "prawdziwych przyjaciół poznaje się w biedzie" i to współcześnie najlepszy wyznacznik - jeśli ktoś nie jest w stanie się przed Tobą otworzyć i być empatyczny w momencie Twojej słabości, to prawdopodobnie nie jest osoba na którą możesz liczyć. Z drugiej strony (co też wypracowuje się w terapii, szczególnie schematów) nigdy nie wiesz, czy te osoby nie są obecnie przeciążone rozmaitymi problemami osobistymi lub obowiązkami i ich brak zrozumienia to reakcja obronna mówiona "na automacie" oraz ogólnie nie mają kompetencji aby Ci pomóc w tej chwili, więc tym bardziej trudno tego od nich wymagać.
@Rot Farmakoterapia rzadko jest sama z siebie skuteczna - to raczej rozwiązanie doraźne, żeby pomóc odzyskać balans w momentach najgorszych wahań nastroju, kiedy szaleje w organizmie balans neuroprzekaźników i należy ją łączyć z psychoterapią dla trwałych skutków. Ważne jest, aby regularnie konsultować wszystko z psychiatrą - zarówno efekty pozytywne oraz ogólną skuteczność i ewentualne skutki uboczne. Niestety, dostęp do specjalistów w tym kraju jest bardzo ograniczony i potrafi być kosztowny, ale z drugiej strony - dla wielu to potrafi być tańsze niż fajki i jeśli weźmiesz psychoterapię jako priorytet (możesz też umawiać wizyty mniej regularnie), to nie licząc sytuacji naprawdę kryzysowych zawsze będziesz w stanie jakoś zbilansować swój budżet wokół tego. Dobrym rozwiązaniem jest też wybieranie się do psychoterapeuty, który jest lekarzem psychiatrą, bo wtedy łatwiej jest mu integrować psychoterapię z farmakoterapią. Jeśli mogę dać jakiś protip, jeśli chodzi o oszczędność finansową - szukaj terapeutów, którzy ukończyli jednolite studia z psychologii na publicznej uczelni i są teraz w trakcie kursu na certyfikowanego terapeutę. W trakcie kursu i tak podlegają superwizji ze strony bardziej doświadczonych kolegów i koleżanek (co zresztą jest i tak standardem w ramach wszystkich dobrych poradni zdrowia psychicznego), a ze względu na małe doświadczenie życzą sobie mniej. Przede wszystkim łatwiej też u nich o wolne terminy, bo obecnie jest naprawdę cichy kryzys zdrowia psychicznego w tym kraju i nie tylko.