Nie jesteś strajkującym ratownikiem, który rzucając pracę naraża zdrowie i życie innych.
Pytam o oczywistą rzecz, na ile się wycenia się jako pracownik służby zdrowia.
Po pierwsze, nie narażam nikogo życia czy zdrowia i takie porównanie jest nie na miejscu. Zwalniam się z pracy, póki nie zaproponują mi lepszej kasy. Czy kierowca lawety naraża Cię na wypadek jak się zwolni? No nie sądzę.
Nie mam problemu z rozmową o kasie, za odpowiedzialność za czyjeś zdrowie i życie w trakcie pełnienia dyżuru i wszystkie z tym konsekwencje prawne mam płacone 20-25PLN netto za godzinę. Brak urlopu, brak socjalu, brak wysługi lat.
Tak z czystej ciekawości - od czego zależy czy jest płacone 20 czy 25 ? Bo licząc nawet głupie 160 godzin w miesiącu (pomijam fakt, że jest ich pewnie więcej) już nam wychodzi rozjazd 800 zł .