Pomyślałem, że dobrym patentem jest stać się grubym. Od razu dostaniesz pozwolenie na nowego rowera
Cieszę się, bo w zeszłym roku zacząłem zwyczajnie robić dystanse i wklejać fotki ładnych miejsc (nie siebie...), a dziś kolejny ziom, już drugi z USA, wysłał mi fotę kupionej kolarki, że został zainspirowany i też będzie śmigać.