Moja żona jest po kryminalistyce i resocjalizacji (tak, mam przesrane ) i uważa, że to co się dzieje i np. sytuacja w której około 30% Afroamerykanów facetów w wieku 18-40 siedzi w więzieniu to "...znając teorie kryminologiczne i dynamikę schodzenia na drogę poza prawem niestety, myślę, że jest to skutek, nie przyczyna. Bieda, stygmatyzacja, gorsze warunki finansowe, uwarunkowania społeczne, pewna kastowość, gorsza edukacja, służba zdrowia. Brak równego traktowania przez prawo, te wszystkie czynniki na pewno przyczyniają się do takiej liczby osadzonych" Nic tak nie poprawi tej sytuacji jak wyjebanie szyb w salonie Gucci, kradzieć 80 Dodgów z parkingu dealera i spalenie salonu Mercedesa. No może jeszcze włam do sklepu z bronią i ożenienie kosy policjantowi.
Siedzą w pierdlu i zajmują się włamami bo nauka, praca po 8h i zakładanie rodziny nie jest dla nich atrakcyjne. Po co się starać żyć normalnie jak można robić rozboje i włamy pnąc się w hierarchii na dzielni.
Spoiler jeszcze stroju jednorożca mu zabrakło.