Autor Wątek: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata  (Przeczytany 1679319 razy)

Offline wuj Bat

  • Pr0
  • Wiadomości: 8 825
Rozumiem, wczoraj też mnie naszło na czystki na FB :)

ED:
@g-zs - działają. Mówię z praktyki kilkunastu przeprowadzek i posiadania iluś zjebanych sąsiadów. Oraz mobbingu w pracy.
Wnioski:
1. jak sąsiad jest naprawdę normalny, to przychodzi, mówi że będzie napierdalał od do i z góry przeprasza. (aktualnie u mnie kują coś u góry i obeszli mieszkania plus wisi kartka na dole na klatce - no ale to nie Polska...)
2. jak sąsiad jest normalny, ale napierdala notorycznie po godzinach (w regulaminach jest też osobna kategoria tzw. godzin prac ciężkich) to Policja robi na nim wrażenie i np. bierze dzień wolny i cały hałas odbywa się wtedy za dnia, bo się okazuje, że kucie i wiercenie można nagle zaplanować i zrobić na raz
3. sorry, ale stwierdzam, że nie warto samemu iść i interweniować. Potem kochany sąsiad za pomocą kolegi w odwecie (masakryczna logika...) rozbił mi samochód. Debil nagrał się na kamerze, wygrałem sprawę, ale jest niewypłacalny. Przynajmniej poszedł siedzieć, bo miał już zawiasy i się jeszcze przy tym w ciul pokaleczył.
4. jak sąsiad jest naprawdę zjebem, to zostaje wyprowadzka albo wywalenie z mieszkania przez spółdzielnię, ale po wyczerpaniu innych środków.

ALE oczywiście nie ma jednaj prawdy, każdy sąsiad jest inny itd. Natomiast nie wyobrażam sobie że coś się dzieje nie tak i nie reagować "bo to i tak nie ma sensu". W tym momencie pozwalamy, żeby świat stawał się coraz gorszym miejscem do życia...
« Ostatnia zmiana: 25 Maj, 2020, 20:54:52 wysłana przez wuj Bat »
Paczki z głów!