W ogóle właśnie zacząłem trzeci sezon”Watahy” - czy tylko dla mnie soundtrack brzmi jak tandetna zrzyna z growego Wiedźmina?
Posty połączone: 12 Sty, 2020, 05:52:43
BTW właśnie skończyłem Watahę i potwierdzam słowa Wuja - zajebisty serial. Poprzednie sezony były świetne i ten tez nie zawodzi. Co do udźwiękowienia, momentami jest to nadal nieco opera mydlana pozbawiona naturalnej egzekucji dialogów - to raczej kwestia kilku średnich aktorów (szczególnie zawodzi w tej kwestii Aleksandra Popławska jako prokurator, która gra bardzo nierówno), ale większość czasu to światowa czołówka. Scenariusz na szkolną piątkę z plusem. Podobnie zdjęcia, montaż i ogólnie egzekucja wizualna.