Kurwa gizmi Ty zawsze się gdzieś wstrzelisz pod włos...
Akurat typ ma dużo racji w tym co mówi, bo ja już zaczynam rzygać tą poprawnością na każdym kroku. To wcale nie jest dobre, bo naturalną rzeczą jest że jedni mają więcej, a inni mniej i trzeba z tym żyć.
Należy. I to bardzo należy. Jak masz napisane czarno na białym jak kto MNIEJ WIĘCEJ wygląda to po chuj kombinować? Dobrze by Ci się oglądało LOTR jakby Ci czarne krasnoludy wyjebały? Bo przecież krasnoludy to kopalnie, złoto i walka. A skąd o Tym wiemy? A no tak... BO TAKI MODEL SIĘ UTARŁ I JEST ZAJEBISTY! Jak ja mówię krasnolud masz od razu przed oczami midgeta na koksie z długą brodą i toporem w ręku. Wiking? To samo tylko już nie midget. I ma spiczasty hełm. Jak mówię elf to widzisz spiczaste uszy, jak mówię passat to widzisz 1.9TDI. Chuj z tym że to wymyślone, ale kurwa to są takie jakby standardy już do których większość z nas jest przyzwyczajona i robią nam dobrze. Ciekawe jakby Ci teraz zmienili że elfy to krzyżówka jeża i manata, a anioły to wózki widłowe. Przecież oczy by Ci do środka wpadły jakbyś dostał czymś takim na ryj. A wiedźmin nie dzieje się w wymyślonym świecie? Może tam nie było średniowiecza. Bo co? Bo konie i miecze? Widzisz. O tym mówię. Myślisz średniowiecze bo masz taki model wytrenowany w bani. Ja też. wuj Bat też. Tylko prosze, nie zmieniajcie mi tego modelu po 25 latach, bo się źle czuje.
Spoiler "Triss ma długie, puszyste, złocisto-kasztanowe włosy i duże, niebieskie oczy [...] była młoda, a na pewno młodsza od Yeneffer".
Spoiler
