sceny walki super, muza tez. Ogólnie mi sie podobalo. No ale za ten sposób pocięcia historii tego ktory klepnal te decyzje na wywalic rzucajac randomowo ksiazkami w plecy. Przy tym setupie Triss brakuje sceny "a kawalerowi nie powróżyć". W jakiejś recenzji ktoś rzucił, że min watek Ciri był lepiej poprowadzony w (tak, tak) w polskiej serii i tu się zgadzam, z resztą parę "akcji/sytuacji" też lepiej wspominam z naszego 'potworka'.