Zauważyłem, że temat mieszkań jest wałkowany w trzech albo czterech tematach na raz Generalnie polacy coraz gorzej liczą, są beznadziejni z podstaw ekonomii oraz finansów, a już na pewno tylko wybrane jednostki potrafią robić kalkulacje wybiegające dalej niż pół roku, ostatecznie rok, do przodu.
O to chodzi. Jak by wszyscy umieli liczyć, to by nieliczna grupa umiejąca liczyć nie zarobiła, bo by nie była grupą nieliczną.