Autor Wątek: Co was ostatnio zszokowało?  (Przeczytany 1415826 razy)

Offline Johnny

  • Pr0
  • Wiadomości: 981
  • Miszcz onelinerów
    • Robur
Generalnie opieranie się na jakiejkolwiek statystyce w jakimkolwiek rzeczywistym problemie, podkreślam, rzeczywistym, jest błędem. (...) Jeżeli nie można odpowiedzieć na jakieś pytanie z całą pewnością, to nie należy takiej odpowiedzi traktować serio.
Jeśli całkowicie negujesz szacowanie niepewności w badaniu wytrzymałości materiałów, to nie wsiadaj nigdy do samochodu, windy, budynków, a co gorsza samolotów, bo wszystko tylko "statystycznie", z określonym poziomem ufności, przeniesie zakładane obciążenia.  :D

Czym jest "prawdziwa matematyka"? Czy to tylko taka dająca ścisłe rozwiązania? ;>

Nie doprecyzowałem, nie całkowicie. Chodzi o rozpatrywanie jednostkowych sytuacji. Tak jak napisał @Tadeo, wyciąganie wniosków ze zbyt małych prób jest wróżbiarstwem, a nie statystyką. I to tak samo działa w obie strony. Odnoszenie statystyk do pojedynczych prób z życia jest błędem.
Odnośnie tego przykładu, od którego się wszystko zaczęło. Śmiało można powiedzieć, że jeżeli w przyszłym miesiącu na trasę wyjdzie 1000 kierowców motocykli i 1000 kierowców samochodów, to odsetek zgonów będzie zdecydowanie większy w pierwszej grupie. Natomiast jeżeli ja wsiadam za kierownicę motocykla, to mam 50% szans na to, że zginę i 50% na to, że przeżyję. Nielogiczne, co? Ale matematycznie prawdziwe, bo prawdopodobieństwo nie przewiduje czegoś takiego jak szczęście czy pech. Czy w matematyce występuję funkcja losowa? Nie, a w naturze tak, dlatego nie da się wszystkiego przenieść na papier, czasem życie brutalnie weryfikuje wszystkie statystyki.

Może za dużo w tym "filozuję", ale wychodzę z założenia, że wszystko zależy od punktu odniesienia oraz bazuję na podstawie własnych doświadczeń, które mi pokazały, że prawo Murphy'ego ma większą siłę niż statystyka. Może to ja jestem "niestatystyczny", ale w moim życiu statystyka się nie sprawdza.
« Ostatnia zmiana: 19 Sie, 2019, 14:05:33 wysłana przez Johnny »
Jazz, Lounge, Downtempo