Ok. Dzięki za wskazówkę co do konwersji presetów. To zmienia postać rzeczy
Jak to mówią, mam i ja. Fractal przyszedł, został podpięty do miksera i zagrał.
Pierwsze wrażenia:
- najlepsze przestery jakie słyszałem z cyfry
- liczba opcji samego wzmacniacza mnie zabiła. Nie wyobrażam sobie kręcenia czegokolwiek.
- nie znalazłem „fenderowskiej szklanki” w presetach fabrycznych
- elastyczność łączenia wejść wyjść i kostek powala
- komplikacje obsługi oceniam na dzień dobry na 9/10. Coś za coś.
Bardzo żałuje, że nie ma wbudowanego wzmacniacza, no i w normalnej cenie przełącznika podłogowego. Strach pomyśleć, ale chyba go zostawię :/ Strach, bo czekają mnie dalsze wydatki
. Zobaczę jeszcze jak to zagada z końcówka Orange i Hd500 jako sterownikiem. Przynajmniej na razie.
Ogólnie, pierwsze wrażenia są bardziej niż obiecujące.
Posty połączone: [time]07 Lut, 2019, 09:00:59[/time]
Mała łyżka dziegciu....
1. Praca z pokrętłami pod wyświetlaczem jest koszmarna. Zamiast potraktować je np. przy ustawieniu parametrów wzmacniacza jak potencjometry, to są one traktowane jako impulsatory (bo tym tak naprawdę są) i kręcimy "pół godziny" żeby zmienić sobie np. bass. Wiem, że dzięki temu uzyskujemy dokładność do 3 miejsca po przecinku, ale po co? Super dokładnie możemy ustawić to w kompie. ale na scenie czy próbie potrzebujemy szybkiej możliwości zmiany. Pewnie się to nie zmieni, ale mnie to wkurza.
2. Praca z presetami użytkowników. No to jest dopiero ścieżka cierpliwości. Najpierw napisze jak to jest w Kemperze. Tam odpalamy program (kiepski, bo kiepski, ale do zarządzania rig-ów jest ok) przy podłaczonym urządzeniu. Automatycznie ściągają się wszystkie dostępne oficjalnie rig-y/presety/sceny (jak zwał tak zwał). Czyli nagle mamy do dyspozycji swoje presety z urządzenia i 15tys. ustawień użytkowników. I dochodzimy do momentu gdy chcemy zagrać wybranym brzmieniem. Oto co robimy:
Kemper:
1. Klikamy dwa razy na wyświetlonym presecie i już gramy. Koniec.
Fractal Axe III:
1. Wchodzimy na stronę exchange i wybieramy preset
2. Ściągamy na dysk
3. Jeżeli preset nie jest na nasze urządzenie, to:
3a. Otwieramy FracTool
3b. Konwertujemy preset na nasze urządzenie
3c. Zapisujemy plik na dysk
3. Odpalamy Axe-Edit
4. Wybieramy wolne miejsce
5. Importujemy zapisany preset - Koniec.
Odechciało mi się przejrzeć nawet kilka gotowych presetów. Szkoda mi czasu.
Edit: FracTool umożliwia to co RigManage w Kemperze. Czyli klikamy na preset i on gra. Brawo! Warunek jest jeden. Przeglądamy tylko presety na nasze urządzenie. Nie robi jeszcze konwersji online. Jeszcze
3. Jeszcze nie do końca czuję logikę, która przyświecała programistom przy tworzeniu schematu obsługi. Na przykład bardzo często wybieram Enter zamiast Edit. Po prostu jest to bardziej intuicyjne. Ale do tego się mam nadzieję przyzwyczaję.
Teraz miód.
1. Nadal podtrzymuję, to co napisałem wcześniej.W mojej i nie tylko mojej ocenie przestery są Ok. Mają to coś co powinny mieć.
2. Lista kolumn jest ogromna. I każda trochę inaczej brzmi. Super.
3. Powtórzę, że konfiguracja wyjść jest magicznie prosta. Tak to powinno wyglądać. Mogę jednocześnie nagrywać brzmienie z linii po przepuszczeniu przez symulację głośnika jak i bez niej, puścić dźwięk na końcówkę mocy i nagrywać z mikrofonu dwie ścieżki. Rewelacja.
4. Urządzenie jest wykonane bardzo porządnie. Działanie każdego manipulatora czy przycisku jest pewne.
5. Uruchamia się 2x szybciej niż Kemper
6. Brakuje mi folii ochronnej na wyświetlacz.
7. Poziomy wyjść na diodach się przydają gdy nie wiemy dlaczego coś nie gra i do kontroli przesterowania. Pokrętła zmiany poziomu sygnału wyjść też są ok.
Jeszcze jedno porównanie z Kemperem w temacie obsługi.
Jeżeli chcemy np. wyłączyć jakiś efekt np. delay, to:
Kemper
1. Naciskamy dłużej przycisk na obudowie urządzenia - Koniec
Fractal
1. Z ekranu głównego wchodzimy w Layot
2. Klawiszami nawigacyjnymi szukamy naszej kostki
3. wybieramy ByPass (B) - Koniec
I tak dla ułatwienia jest ze wszystkim. Rozwiązaniem jest oczywiście odpowiednio zaprogramowany sterownik podłogowy, ale na tym przykładzie widać różnicę w koncepcji urządzeń. Fractal nie jest dla humanistów
Ale najważniejsze jest brzmienie! I chociaż nadal szukam jakiegoś dobrego "fendera" i "gilmoura" (nawet coś ściągnąłem, ale to jest jakaś beznadzieja), to tu IMHO zdecydowanie wygrywa Fractal AXE III.