Nie wiem no mnie Iron Fist wkurwił nieziemsko "poziomem" gry aktorskiej, ten sam powód przez który nie oglądam już dalej Flasha.
Co do seriali to ostatnio z racji dużej ilości nauki chłonąłem jak pojebany, a do tego dochodzą rzeczy których nie wpisywałem od roku jeśli się nie mylę A więc:
Painkiller: Mocne 9/10, do 10 zabrakło tyci tyci
Mindhunter: Z racji spierdolonych dwóch ostatnich odcinków daję 6/10 czekam na kolejny
Manhunt: Wciągnąłem szybciej niż dwa pierwsze z listy, moim zdaniem świetnie zrealizowany i wykonany
Killjoys: Na razie dopiero 1 sezon bo wierny Netflixowi ale za ten pierwszy jestem w stanie dać 8,5/10 za koncept, aktorstwo i fajnie pociągniętą historię
Lucifer: Mimo trzech sezonów dalej trzyma poziom wykonania, humoru i fabularny, na razie half-season i jest 10/10 jak na moje ocenianie
Stranger Things: Na bieżąco śledziłem obydwa sezony, obydwa moim zdaniem w pytkę, jestem chyba w mniejszości która uważa że odcinek solo Eleven w sezonie 2 był przekurwagenialny!!
Rick&Morty: Kocham kreskówki, a ta jest wyjątkowo dobrze napisana więc 10/10
Bojack Horseman: Po ostatnim sezonie mocne 10/10
Archer: Ostatni sezon troszeczkę słabiej ale nadal bardzo dobrze, obecnie 8,5/10
Brooklyn 99: Jeden z lepszych komediowych obecnie wypuszczanych moim zdaniem, trzy sezony łyknięte czekam na kolejne, 9/10
IT Crowd: Jebana fabryka memów + mój typ humoru, 10/10
Holistyczna agencja detektywistyczna Dirka Gently'ego: "Jak tytuł długi to i serial zajebisty", polecam serdecznie, pierwszy sezon połknąłem dosłownie, świetny Elijah Wood na moje 9,5/10 bo zakończenie pierwszego sezonu lekko mnie rozczarowało
Timeless: Sci-fi dobrego sortu i w fajnej koncepcji, na moje 7/10
Luther: Z polecenia, przekurwagenialny, oglądałem z wypiekami mimo popraw wrześniowych
Netflixowy Marvel: Daredevil 10/10, Jessica Jones 8,5/10, Iron Fist zarzuciłem w trakcie trzeciego odcinka bo kurwa patrzeć na to nie mogłem, Luke Cage 9,5/10
Defenders mocne 6,5/10, nie zachwyca, fajnie domyka niektóre wątki
12 Małp: Ciekawa reinterpretacja klasyka, czekam na kolejne sezony na Netflixie
Sense8: Płakam w chuj że przerwano, 10/10, bardzo w moim guście
Castlevania miniserial: 10/10 świetny pomysł na ekranizację, obejrzałem jednym ciągiem
13 powodów: Nie wiem w sumie, może 8/10? Do 8 odcinka bardzo na plus potem trochę słabiej... Ogólnie 9/10 za poziom ale mam lekki niesmak i niedosyt, aczkolwiek może to być związane z tematyką która do lekkich nie należy
Czarne Lustro 3 sezon: Do przemyśleń właściwie, moim zdaniem bardzo ciekawy i warty obejrzenia
House Of Cards: Ostatni sezon ssie pałkę, do tego momentu był genialny, teraz tak 7/10
Merlin: Melodia dzieciństwa, za spierdolone jak na moje zakończenie daję 9/10
Dużo tego... Może ktoś coś znajdzie, w razie pytań/poleceń walcie śmiało
O kur... W stu procentach się zgadzam ze wszystkim (także z ucieczką w Netflixa przed nauką xD), NOICE podsumowanko.