No dobra ale to nadal taki łańcuszek Św Antoniego. Rozumiem blockchain w bankowości. Prawdziwe pieniądze, prawdziwy rynek finansowy, jest zabezpieczenie. Tutaj tego zabezpieczenia nie ma. Ktoś wymyślił sobie "swoje kasyno" i zdecydował, że będzie prowadził podaż pieniądza. No może teraz te żetony są coś warte, ale ogólnie jest to nieetyczny i niesprawiedliwy system.
bitcoin niczym się nie różni od standardowych walut które nie są walutami opartymi o złoto lub/i srebro. Opiera się tylko na wierze w jego wartość.