Thor: Ragnarok, 2017
Z cyklu "zabili go i uciekł". Widowisko wymaksowane po całości, humor, tragedia, komedia, zmiany lokacji, zwroty akcji, efekty specjalne i totalne, 300% normy. Kapitalizm wyprodukował dumę socjalizmu! O dziwo jako całość strawne, ale na zasadzie kebaba na bani o 3 w nocy.
Muszę kiedyś kogoś namówić i zrobić akcję "na pomoc"