Czyli dalej pozostaje możliwość rozbicia ścieżki na dwa, ale po prostu nie da się więcej, niż jednego ampa wjebać? Bo myślałem, że w ogóle ścieżki nie da się rozbić na dwa...
Musi się dać. Tzw. "grid" to 4x12, możesz zagospodarować cztery nitki. Zgaduję, że nie ma problemu, by w jednej nitce wpuścić sygnał na udawacz preampu i zrobić z tego znośny clean, a w drugiej nitce mieć normalny wzmak do opękania brzmień przesterowanych. Nie potwierdzę, bo od dawna AX8 nie mam, ale bawiłem się w podobny sposób, gdy chciałem pozbyć się laga przy przełączaniu brzmień - miałem w pełni funkcjonalny clean _przy wyłączonej symulacji wzmaka_ oraz pełną kurwę z bloku ampsima nadeptywaną według uznania (laga nie ma, bo ona w łańcuchu jest cały czas, tylko śpi do czasu wdepnięcia, proste i skuteczne). Nie widzę teoretycznych przeciwwskazań, by te dwa brzmienia puścić osobnymi nitkami grida.