Ta religia się wydaje z odległości taka całkiem, im bliżej wyznawców i im lepiej ich poznajesz jest gorzej.
Lepiej poznać to bezpośrednio niż powtarzać opinie ludzi, którzy znają to tylko z obrazka.
Żeby nie było: chrześcijaństwo też ma cuemniejsze strony ale nie było nigdy tak opresyjne i zaborcze wobec praktycznie każdego aspektu życia jak Isla.m dzisiaj.
Tu nie chodzi o młodość tej religii, co jest zupełnie chybionym argumentem przy dzisiejszym dostępie do internetu w np rejonie Zat. Perskiej.