No jest tak jak mówisz, wszystko jest grą, zgadzam sie w 100%. Piszę jedynie ze mnie zaskoczył Orban, choć to jest większy cwaniak, co innego w Brukseli co innego w Budapeszcie. Liczyłem sie z tym ze sie wstrzyma tak jak i zapowiedzi z Londynu.
Co do gier to smiem twierdzić ze Kaczyński to nawet uprawia cyniczne gierki. Z zaciekawieniem bede teraz patrzył jak w zemście bedą próbowali dojebać maksymalnie synowi Tuska przy okazji Amber Gold