Ale w Niemieckich mediach które w zasadzie są pro rządowe raczej trudno usłyszeć głosy opozycji która jest przeciwko polityce prowadzonej przez panią Merkel, tam jest większe zakłamanie. Faktem jest, że nasza opozycja sama się zajeżdża, nie mają żadnych pomysłów, a ich jedyny argument to antypisowość. Wystarczy zaprosić do studia np: panią Gasiuk Pichowicz i zapytać ją o jakieś pomysły, projekty ustaw to natychmiast zaczyna od zawłaszczania Trybunału Konstytucyjnego i totalnej krytyki rządu. Dopóki opozycja nie przedstawi własnych konkretnych pomysłów na rządzenie nikt ich nie będzie traktował poważnie.
Krytykować każdy potrafi, a jak napisał wybitny polski poeta Tadeusz Boy-Żeleński .....krytyk i eunuch z jednej są parafii, obaj wiedzą jak, żaden nie potrafi.