Jestem zwolennikiem silnego rozdziału kościoła od państwa, z wiarą też nie po drodze ale uważam, że akurat ta kasa przeznaczona na ŚDM to był jeden z lepszych ruchów PR zrobionych dla kraju od wielu lat.
Żadne dziwne Euro 2012 czy niejasna i nietrafiona promocja Polski za granicą, tylko tak "praca u podstaw".