IMO najlepiej to skomentował RPO Adam Bodnar (też w Wyborczej...)
"Z pierwotnej liczby ok. 7 tys. uchodźców, zadeklarowanej przez panią premier i przyjętej na szczycie ministrów spraw wewnętrznych, obecny rząd zostawił 400 osób, a potem zredukował i tę liczbę do ok. 90. Te rodziny były już zidentyfikowane w obozach, zabiegi o ich przyjęcie były zaawansowane. Ale jednak została podjęta decyzja polityczna, że nikt nie zostanie do Polski przyjęty w ramach programu relokacji."
Ciągnąć temat Karnowskiego, jak to urzędnicy nie znają swoich kompetencji.
Jak traktować to co napisał Bodnar? Stanowisko RPO to raczej oficjalne nie jest, ani komentarz, bo to co skomentował nie leży w jego zakresie działania. Emigranci ekonomiczni i uchodźcy póki co obywatelami Polski nie są.
Jeśli była to jego prywatna opinia, to po pierwsze wyborcza równie dobrze może pana Henia pod sklepem o to zapytać, a po drugie nadużył stanowiska, wchodząc w taką polemikę.