Guma jest spoko. Sam tak zaczynałem. Robi robotę.
Ja tam nie mam nic przeciwko poprawnemu podciąganiu się z gumą. Koleś miał do tego barki poklejone tym ichnim żarówiastym różowym gównem, więc pewnie weteran crossfitu jakiś
A jak on to robil niepoprawnie? Usiadl sobie jak na hustawce i sie bujal?