WAT?
Może podkreśl, że napisałem "reakcja nieadekwatna do czynu"?. Czego gościu się spodziewał - w sensie: braku reakcji? A była nieadekwatna. Ale jak coś modzisz, to wiesz, czego się spodziewać? Jeden facet w 3mieście zajechał parę razy drogę drugiemu, to go śledził pod chatę i też dziabnął nożem. Nigdy nie wiesz. Ale jak dymisz, to możesz się doczekać, tylko nie wiesz czego. Reszta to nadinterpretacja.
Tak samo mógłbym pisać że czego się spodziewał agresor po tym jak zabije dzieciaka? Że mu nie zrobią wjazdu na chatę i nie zdemolują lokalu? Tylko chyba nie o takie standardy zachowań w kraju nam chodzi i samosądy.