waga przy tych samych drewnach, kompaktowość, to, że jak jesteś wysoki i masz gitarę na plecach, to nie zaliczasz wszystkich futryn i niskich stropów jak Slash panienek na początku lat dziewięćdziesiątych, poza tym, trzymanie stroju, szeroko rozumiana ergonomia, bo to nowsze konstrukcje niż tele i lp, więc w większości przypadków i o wygodzie ktoś pomyślał. Pewnie można by było znaleźć jeszcze więcej argumentów za.
Pierwsze 3 argumenty są trochę inwalidami. Chociaż pierwszy to jeszcze jestem w stanie zrozumieć, jako osoba grająca 14h non stop. Z tym trzymaniem stroju to też bym nie szalał. Tele jest bardzo wygodne. LP mula mnie w cycka na siedząco
. Ja to w ogóle lubię sprawdzone konstrukcje. HL to taka zabawka z deka dla mnie. A wiadomo, jak każdy dzieciak lubię zabawki