Apropo Turków to nie będzie fair wrzucać ich do jednego worka . To są różni ludzie. Ale jest ten ciemny, dominujący obraz. Niestety. Obserwując ich w DE to widać, ze powstało trochę panstwo w państwie. 3 pokolenia a Niemcem nikt z nich sie nie stał. Raz religia. Islam a kto nie wyznaje ten drugiej kategorii. Dwa kolor skóry. W erze poprawności politycznej pewnie ktos powie - nie ma znaczenia. A wystarczy popatrzeć na rynek pracy. Srogo weryfikuje pochodzenie. Media mówią, ze obcokrajowiec w DE musi wysłać masę wiecej CV zeby dostać pracę (często kilkaset). A co dopiero turek czy murzyn. I o kant dupy można rozbić całą tą piękną ideologię o równości. Na rynku pracy nie ma. Trzy jedzenie. Europejczycy jedzą kielbase i schabowego. Spróbuj araba tym nakarmić. Cztery mentalność. Tam facet musi byc hmm kozak. U nas by sie powiedzialo pener. I takich Turków widać całą mase w De. Dlarego europejskie dzieci maja problemy w szkole. Inna mentalnośc, inne wychowanie, inne wzorce. I niekoniecznie nóż w kieszeni. I następuje separacja. O kant dupy rozbić tą poprawność polityczną. Od jakiegos czasu zmieniłem pracę. I parkuje auto w pobliżu komisów samochodowych. Wszystkie tureckie. Wszystkie bardzo podejrzane. Patrząc na właścicieli (hmm typ srogi hiehie) to sie zastanawiam kto tam to kupuje. Moze Gimizi sie skusi w ramach poprawności politycznej.