Dzieki za odpowiedzi
Dam pozniej Monice przeczytać. Tez bym wolal wydac, 800 zamiast 2000, ale obawiam sie, ze tak latwo nie bedzie. Mojego Witka wózek parzy i jak go wkładamy to z automatu beczy. Tylko nie chciałem go na taczce wozic. Jak to niektóre mamy uskuteczniaja. Chodzilo o przyzwoity komfort. W ogóle wśród żadnych produktow nie widzialem tak skrajnych opini jak w wozkach. Jedni zachwyceni a drudzy zdruzgotani. A ja to czytam i wiem jeszcze mniej hie hie